Rynek Infrastruktury
Korytarze powietrzne po zakończeniu remontu drogi startowej DS1 na lotnisku Chopina nie uległy zmianie. - Planowane jest wykonanie pierwszego zakrętu tak, aby był wykonany przed Alejami Jerozolimskimi. W założeniach ma to znacząco odciążyć "hałasowo" gęsto zaludnione obszary na północ od Alej Jerozolimskich, w szczególności rejon Ursusa i Piastowa. Przez półtora roku operacje lotnicze odbywały się jedynie na drodze startowej DS3 (15/33), czyli nad Piasecznem i Włochami/Bemowem. Mieszkańcom południowo-zachodnich rejonów Warszawy i okolic ten hałas może przeszkadzać. Dziś, gdy samoloty powróciły w miejsce gdzie przez kilkanaście miesięcy nie były słyszane, ich obecność wydaje się bardziej dolegliwa. Podobna sytuacja wystąpi prawdopodobnie po zakończeniu remontu DS3 w 2013 r. – wyjaśnił prezes.
- O wdrożeniu operacyjnym nowych czy też modernizowanych procedur lotu decyduje Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Jednak takie wdrożenia są uzgadniane z zarządzającymi lotniskiem, który zgodnie z przepisami jest odpowiedzialny za zagadnienia środowiskowe, w szczególności hałasowe. Dlatego optymalizowane przebiegi procedur dolotowych i odlotowych uwzględniają wytyczne hałasowe zgłoszone przez zarządcę lotniska – powiedział prezes.
Najwięcej samolotów podchodzi do lądowania nad Piasecznem, a starty odbywają się zazwyczaj w kierunku Ursusa. - Klasyczne podejście mówi o zależności od kierunku wiatru – uzupełnił prezes i dodał: - W Warszawie sytuacja jest bardziej skomplikowana. Z uwagi na liczbę operacji wieża kontroli lotów, uwzględniając zarówno czynniki pogodowe, jak też operacyjne decyduje o wykorzystywanym w danym dniu, czy w danych godzinach, kierunku do startu i do lądowania.