Jako podmiot niemalże w pełni kontrolowany przez Skarb Państwa, bardzo oszczędnie informuje opinię publiczną o bieżącej działalności – komentują specjaliści odpowiedzialni za raport. “Na stronie internetowej przewoźnika nie działa Biuletyn Informacji Publicznej, informacje na temat danych przewozowych nie były aktualizowane od końca 2010 r. Spółka realizuje tylko podstawowe obowiązki sprawozdawczości w Krajowym Rejestrze Sądowym i w Monitorze B” - czytamy dalej.
Jednym z zarzutów sformułowanych w raporcie jest fakt, że Ministerstwo Skarbu Państwa w latach 2008-2012 nie prowadziło żadnej spójnej polityki właścicielskiej wobec LOT-u. Jedynym pomysłem ministerstwa było jak najszybsze zbycie udziałów w spółce w formie oferty publicznej na przełomie 2008 i 2009 roku.
W analizowanym okresie nie była prowadzona właściwa polityka właścicielska Ministra Skarbu Państwa nad spółką PLL LOT. Minister Mikołaj Budzanowski uzyskał informację o problemach finansowych przewoźnika w momencie złożenia przez spółkę wniosku o pomoc publiczną. Ministerstwo nie podjęło również żadnych działań w stosunku do członków rady nadzorczej PLL LOT wybranych przez Skarb Państwa.
Według autorów raportu LOT, jako spółka z większościowym udziałem Skarbu Państwa, nie prowadzi transparentnej polityki informacyjnej w zakresie sytuacji finansowej i działalności operacyjnej. W powszechnie dostępnych źródłach dostępne są dane na koniec 2010 roku. Pozostałe informacje na temat spółki pochodzą z dokumentów innych podmiotów oraz z doniesień medialnych.
Jednym z największych problemów, na który wskazują autorzy raportu, była duża rotacja na stanowisku prezesa zarządu. W ostatnich 5 latach nastąpiło 5 zmian na tym stanowisku. W ogłoszonym w połowie grudnia 2012 r. konkursie rada nadzorcza wybrała Sebastiana Mikosza na 13. w historii prezesa LOT-u.