Mariusz W.
Internauci zwracają uwagę na problem, jakim może okazać się brak wystarczającej ilości maszyn do obsługi nowego połączenia. Loty do Mediolanu mają wykonywać turbośmigłowe bombardiery. Eurolot ma osiem takich maszyn. Tymczasem przedłużył do końca stycznia współpracę z LOT-em i bombardiery mają latać właśnie dla tego przewoźnika.
Jednak przedstawiciele linii uspokajają, że odbierają właśnie trzy nowe samoloty i jeszcze w październiku odbędzie się spotkanie w Lublinie,na którym będzie można rozmawiać o nowym połączeniu.
Port lotniczy w Lublinie stawia na osiągnięcie jak największego ruchu pasażerskiego i poprawę wyników finansowych. Jak zapewnia prezes lotniska Krzysztof Wójtowicz, trwają rozmowy z dziesiątkami przewoźników. W przyszłości można spodziewać się połączeń z Izraelem czy Rzymem.