Linie United Airlines oczekują, że wszystkie problemy z akumulatorami, z powodu których Boeingi 787 zostały uziemione, zostaną naprawione i samoloty będą mogły wrócić do latania z pasażerami na pokładzie. Pierwszy taki rejs przewoźnik planuje na 31 maja. To zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt, że Boeing nie przedstawił jeszcze końcowych testów lotów tych maszyn, a Amerykańska Federalna Agencja Lotnicza nie podała żadnej daty, kiedy dopuści do lotów uziemione od stycznia maszyny.
Boeing w ostatnich dniach dwukrotnie testował maszynę, która w przyszłości będzie latać w barwach LOT-u. Według wstępnych analiz wszystko wypadło pozytywnie. Jednak dopiero po przeglądzie wszystkich danych przez Amerykańską Federalną Agencję Lotniczą zostanie wydana decyzja o ewentualnym pozwoleniu na użytkowanie Dreamlinerów.
Eksploatacja 50 Boeingów 787 przekazanych dotąd użytkownikom wstrzymana została bezterminowo 16 stycznia. Od tego czasu trwają prace nad wykryciem przyczyn usterek w akumulatorach. 12 marca Amerykańska Agencja Lotnicza zatwierdziła nowe baterie, które mają zmniejszyć możliwość wystąpienia zwarcia, stwarzającego wcześniej zagrożenie dla pasażerów.