Łukasz Malinowski
Spółka Polskie LNG, której głównym zadaniem jest budowa i dalsza eksploatacja terminalu skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu zamierza przeanalizować jakie dodatkowe funkcjonalności polski terminal powinien zaoferować swoim przyszłym klientom i w tym celu zamówiło opracowanie.
– Wychodzimy z założenia, że kapitał, który został przeznaczony na budowę terminalu LNG, musi zostać maksymalnie wykorzystany, a w przyszłości przynosić jak największy zwrot. Chcemy, by nasz terminal pełnił istotną funkcję na energetycznej mapie Polski i regionu, oferując swoim klientom szeroką paletę możliwości jego biznesowego wykorzystania. Jeśli mamy ambicję, aby terminal LNG był postrzegany nie tylko przez pryzmat jego podstawowej funkcjonalności – odbioru i regazyfikacji LNG, musimy przygotować odpowiednią bazę wiedzy, by zaoferować w przyszłości rynkowi produkty, które spotkają się z jego oczekiwaniami – powiedział Rafał Wardziński, prezes spółki Polskie LNG.
W latach 1971-2011 rynek LNG wzrósł na świecie 65-krotnie. Produkcja gazu ziemnego wzrastała w tym czasie o 3,9 proc. rocznie, podczas gdy produkcja LNG zwiększała się co roku średnio o 14,6proc. Obecnie rynek LNG stanowi ponad 32 proc. światowego handlu gazem ziemnym. Równolegle do wzrostu produkcji i udziału LNG w globalnym rynku gazu, pojawiają się nowe możliwości jego zastosowania.
W ramach opracowania analizie zostaną poddane m.in. możliwości rozwoju rynku LNG w Polsce, a także kwestie szczegółowe jak np. opcja rozbudowy terminalu o infrastrukturę służącą do przeładunku LNG do cystern samochodowych czy kolejowych oraz wykorzystanie LNG jako paliwa dla statków. Przeanalizowane zostaną także funkcjonalności, które z powodzeniem są wykorzystywane w funkcjonujących już terminalach na całym świecie.