DCT T2 – dziś wielkie otwarcie

Dążenie do lepszych wyników

Otwarcie nabrzeża T2 zwiększy możliwości przeładunkowe terminalu DCT z 1,5 mln TEU rocznie do 3 mln TEU rocznie. Dzięki temu będzie on mógł dążyć do zajęcia miejsca największego terminalu na Bałtyku. Poprawi to też pozycję całego Portu Gdańsk.

Już w tej chwili terminal DCT Gdańsk obsługuje największe kontenerowce z całego świata. Przykład tego mieliśmy na przełomie maja i czerwca, kiedy zawinął tam największy statek tego typu na świecie – MSC Maya. – Statek obsłużył w DCT około 10 000 kontenerów (w tym zarówno kontenerów 20- jak i 40-stopowych, co łącznie odpowiada 15 000 TEU). To nie odbiega od normalnych przeładunków w DCT. Dla tak wielkich statków, przy tak wielkich przeładunkach, postój trwa od czwartku wieczorem do nocy z niedzieli na poniedziałek – komentuje Marcin Kamola, kierownik Wsparcia Sprzedaży DCT Gdańsk.

Zakończenie realizacji projektu postawi przed władzami DCT duże wyzwanie. Przecież taką przepustowość będzie trzeba odpowiednio spożytkować. Ubiegłoroczny wynik przeładunkowy terminalu wynosi ponad 1 mln TEU. Oznacza to, że żeby osiągnąć wynik zbliżony do 3 mln TEU rocznie konieczne będzie ściągnięcie nowych klientów.

Ogromna inwestycja

Cała inwestycja kosztowała ponad 1 mld zł. Pozostaje pytanie, czy działanie australijskiego inwestora, który jest właścicielem spółki DCT Gdańsk, opłaci się? Obecnie na rynku obserwujemy wyhamowanie, które jest spowodowane przede wszystkim sytuacją gospodarki chińskiej oraz napiętą sytuacją na linii UE – Rosja. Niemniej jednak po statystykach polskich portów i terminali można sądzić, że nasze przystanie potrafią obronić się przed kryzysem. Oznacza to, że wyniki za kolejne miesiące, mogą być coraz lepsze, a takiej sytuacji drugie nabrzeże głębokowodne w Gdańsku może pomóc znacznie rozwinąć skrzydła tamtejszemu terminalowi.