Przeładunki w jednym z terminali kontenerowych w Gdańsku odczuwają wpływ zatoru w Kanale Sueskim – przyznają władze DCT. Kilka jednostek, których rozładunek zaplanowano w najbliższych tygodniach, odnotowało opóźnienie, choć nie w każdym przypadku wynika ono z kryzysu sueskiego. Zarząd DCT zapewnia, że sytuacja jest monitorowana.
Według stanu na poniedziałek 29 marca opóźnione z powodu
zablokowania kanału są trzy statki. „Mary Maersk” linii 2M, której przybycie planowano w piątek 9 kwietnia, stoi obecnie na kotwicowisku w kolejce statków, która powstała w trakcie tygodniowej blokady. Opóźnienie tej jednostki jest obecnie szacowane na 4 dni.
Na inne rozwiązanie zdecydowano się w przypadku dwóch innych statków. „OOCL United Kingdom” linii Ocean oraz „Magleby Maersk” 2M zostały skierowane okrężną trasą. Jednostki opływają Afrykę od południa, trasą przez Przylądek Dobrej Nadziei. Pierwszy z nich przybędzie o 11 dni później, niż zaplanowano (24 zamiast 13 kwietnia). Drugi spóźni się o tydzień (23 zamiast 16 kwietnia). Zgodnie z harmonogramem mają już za to przybyć „Mayview Maersk” (23 kwietnia) i „OOCL Hong Kong” (27 kwietnia).
Oprócz tego dwa statki (Marit Maersk i OOCL Germany) są opóźnione odpowiednio o dwa dni i dzień. DCT podkreśla jednak, że zwłoka ta nie jest spowodowana przez kryzys sueski – jednostki zdążyły przepłynąć przez Kanał jeszcze przed utknięciem „Ever Given” na mieliźnie.