Rynek Infrastruktury
Chodzi o problem z prywatyzacją LOT-u, która nie może dojść do skutku. Resort skarbu planował przeprowadzić ją w drugiej połowie tego roku, ale ten termin jest na dzień dzisiejszy już mało realny. Ministerstwo przypomina, że jest kilku zainteresowanych inwestorów, ale resort nie zdradza, kim oni są. Nieoficjalnie mówi się o tym, że zainteresowane kupnem LOT-u mogą być Lufthansa i British Airways, chociaż ten ostatni przewoźnik pozostaje już mało realny, gdyż na partnera w naszej części Europy wybrał Air Berlin.
Na razie firmy przypatrują się jednak spółce i ciągłym z niej zmianom. W ciągu ostatnich 4 lat zarząd LOT-u zmienił się już 10 razy, podczas gdy Lufthansa miała dla porównania 6 prezesów od połowy lat pięćdziesiątych. Te częste zmiany powodują chaos a inwestorzy nie wiedzą, jaki jest dokładny plan działania i rozwoju spółki. „Fakty” przypomniały, że ceny biletów lotniczych w porównaniu do konkurencji są wysokie a zatrudnienie w spółce za duże. Od dwóch lat spółka rok kończy stratą, w tamtym roku było to ponad 150 mln zł.