Projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego wzbudza żywe dyskusje nie tylko w branży lotniczej, ale także biznesie hotelarskim i pozostałych sektorach okołolotniczych, a jego powstanie staje się coraz bardziej prawdopodobne. – Centralny Port Komunikacyjny to projekt rządowy, co świadczy o jego randze – mówił w Katowicach Mariusz Szpikowski, dyrektor PPPL i Lotniska Chopina.
Rozmówcy, zgromadzeni na panelu „Atrakcyjne lotnisko. Inwestycje wokół portów” na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach nie mieli wątpliwości, że idea powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego niesie ze sobą ogromny potencjał, ale i równie poważne ryzyko. Optymistami dla budowy CPK okazali się zwłaszcza przedstawiciele branży hotelarskiej.
– Powstanie CPK to dla nas dobra wiadomość i duża szansa dla rozwoju, zarówno w przypadku istniejących hoteli, jak i dalszych, nowych projektów – mówił Gheorghe Marian Cristescu, prezes Chopin Airport Development. Jego zdaniem, procesy rozwojowe lotnisk to rzecz, z której warto czerpać pełnymi garściami.
Uniknąć berlińskich doświadczeń
Podobną opinię wyrazili przedstawiciele sieci Marriott i Goodman Polska. Obaj zwrócili uwagę, że inwestycja rokuje, ale musi być przygotowana z największą starannością i rozsądkiem, a nie kierowana emocjami. – Centralny Port Komunikacyjny to ogromna szansa dla Polski, ale i, patrząc na przykład lotniska w Berlinie, niesie ze sobą pewnego rodzaju ryzyka. Tego typu port lotniczy wygeneruje popyt na usługi hotelowe, dla sieci Marriott to jest ogromny potencjał na kolejny obiekt bądź większą ich liczbę – mówił przedstawiciel sieci Marriott, Janusz Mitulski.
– Ten projekt, jeśli będzie realizowany, musi być zrobiony dobrze, gdyż to ogromne przedsięwzięcie. Widzimy po Niemcach, którzy są świetnie zorganizowani i bogaci, a jednak nie mogą sobie poradzić z berlińskim lotniskiem – podkreślał Jan Pamuła, prezes MARR.
Projekt już pewny
A wszystko wskazuje na to, że CPK jednak powstanie. Jak argumentował Mariusz Szpikowski, dyrektor PPPL i Lotniska Chopina, budowa tego strategicznego lotniska została już przesądzona. Zwrócił uwagę, że mimo iż poprzednia władza stawiała sobie za cel realizację centralnego portu lotniczego, dopiero obecny projekt stał się projektem rządowym. – To świadczy o jego randze – przekonywał dyrektor PPPL.
Co więcej, Szpikowski nie widzi w powstaniu CPK bezpośredniego zagrożenia dla istnienia portów regionalnych. Te mniejsze lotniska są bowiem typowane jako najbardziej „poszkodowane” w starciu z gigantycznym rywalem, jaki miałby powstać między Warszawą a Łodzią. – Czy przez CPK zostaną zamknięte lotniska regionalne? – pytał retorycznie Szpikowski. – To tylko alibi, bo porty regionalne skupione są na dzisiaj na obsłudze ruchu low costowego i obsłudze do hubów. Port centralny nie będzie przejmował ruchu low costowego – stwierdził dyrektor PPPL.
Jak dodał, większym ryzykiem dla regionalnych portów lotniczych jest… budowanie drogi szybkiego ruchu, niż Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.