Łukasz Malinowski
Warszawski port uczestniczy w BIP jako jedno z 200 lotnisk na świecie zaproszonych przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Przewoźników Powietrznych (IATA). Celem programu BIP jest redukcja średniego wskaźnika źle obsłużonego bagażu z 18,86 na 1000 pasażerów o 50 proc. Poprawa obsługi bagażu powinna wygenerować roczne oszczędności rzędu 1,9 mld dol. w skali całego przemysłu lotniczego.
- My chcemy doprowadzić do sytuacji, w której 100 proc. bagaży przewożonych z/do Warszawy będzie w stanie nienaruszonym i dotrze na czas do wyznaczonego celu. Tego oczekują od nas pasażerowie – mówi Michał Hofman, szef Służby Obsługi Pasażerów na Lotnisku Chopina.
Udział w programie jest dobrowolny, ale można do niego przystąpić tylko na zaproszenie organizatora. Lotnisko Chopina jest jedynym portem w Polsce i jednym z pięciu z Europy Środkowo-Wschodniej, które takie zaproszenie otrzymało. W ramach realizacji programu powołany został zespół, w skład którego wchodzą przedstawiciele portu, linii lotniczych, dwóch największych agentów obsługi naziemnej i służb państwowych.
Na podstawie przeprowadzonych analiz i obserwacji zespół stwierdził, że na Lotnisku Chopina poprawy wymaga tylko kilka elementów będących częścią procesu obsługi bagażu. Np. agenci odprawiający bagaż na stanowiskach check-in powinni zwracać uwagę na płaskie ułożenie bagażu na taśmociągu podającym, a także powinni częściej korzystać z kuwet bagażowych. Ważne jest także, aby ze względu na czas pozostający do odlotu przekazywać informację agentom w sortowni i przewoźnikowi o zatrzymaniu bagażu do dodatkowej kontroli. Rozważane jest również zainstalowanie skanerów na taśmociągach przylotowych w celu szybkiego sprawdzenia czy bagaż został wysłany do hali odbioru bagażu oraz podjęcie działań na rzecz edukacji pasażerów na temat zasad obsługi bagażu na lotnisku i prawidłowego przygotowania go do podróży.
- Uwagi i wnioski zostały przedstawione do decyzji Kolegium Zarządu Portów Lotniczych i przyjęte do realizacji. W najbliższym czasie będziemy wprowadzać je w życie i oczekujemy, że jeszcze w tym roku wskaźnik źle obsłużonego bagażu uda się nam znacząco poprawić – mówi Michał Hofman.