Prawdopodobnie już latem Boeingi 787 zaczną znów latać w barwach polskiego przewoźnika. PLL LOT i Boeing uzgodnili również, że zaliczki na kolejne samoloty zostaną odroczone – informuje PAP.
Polski przewoźnik spodziewa się, że należące do niego Boeingi 787 będą jednymi z pierwszych, które zostaną przywrócone do działania, by mogły jak najszybciej obsługiwać pasażerów. Warunek ten dotyczy w szczególności dwóch pierwszych samolotów należących do LOT-u.
LOT i Boeing uzgodnili także, że zaliczki za maszyny, które miały trafić do Polski w 2014 roku, zostaną odroczone. Wcześniejszy harmonogram zakładał, że spółka LOT do końca marca miała mieć pięć egzemplarzy B787, w 2014 roku natomiast miała otrzymać dwie kolejne maszyny a w 2015 roku ostatni, czyli ósmy samolot.
Obecnie LOT ma dwie maszyny B787, obie są uziemione. Według nieoficjalnych informacji PAP zarząd przewoźnika optował za tym, by spółka do końca lata w swojej flocie miała w sumie pięć dreamlinerów. Według rzecznika prasowego przewoźnika, całkiem realna jest wizja, że samoloty już latem zaczną ponownie latać na trasach PLL LOT.
Z zapowiedzi cieszy się wiceminister skarbu Rafał Baniak. Prezes PLL LOT Sebastian Mikosz przyznał w rozmowie z PAP, że zależy mu, aby jak najszybciej zostały zrealizowane ustalenia rozmów z Boeingiem dotyczące powrotu dreamlinerów do latania na trasach przewoźnika. Wszystko będzie jednak zależało od lotów testowych maszyny.
Eksploatacja 50 Boeingów 787 przekazanych dotąd użytkownikom wstrzymana została bezterminowo 16 stycznia. Od tego czasu trwają prace nad wykryciem przyczyn usterek w akumulatorach.