Arek Kowalczyk
Wiceminister skarbu, Paweł Tamborski powiedział dziennikarzom, że część akcji grupy Energa , która ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie w pierwszej połowie tego roku, może zasilić Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR), czyli państwowy wehikuł mający wspierać inwestycje. Tamborski, którego cytuje „Rz”, wytłumaczył, że dokapitalizowanie PIR mogliby nastąpić w ramach IPO Energi. „Część akcji Energi może zostać wniesiona do PIR i tam sprzedana w ramach IPO. To jest jedna z opcji. Musielibyśmy na to dostać zgodę Rady Ministrów” – przytacza słowa wiceministra skarbu „Rzeczpospolita”.
Program „Inwestycje Polskie” jest już w finalnej fazie przygotowań. Jego celem jest zapewnienie zachowania obecnej dynamiki inwestycji w projekty infrastrukturalne o długim horyzoncie czasu, przy wykorzystaniu atrakcyjnego finansowania, a także uzupełnienie obecnej oferty instytucji finansowych na polskim rynku. Program służy wspieraniu rentownych projektów infrastrukturalnych. Na infrastrukturę komunikacyjną może trafić nawet 30 procent wszystkich dostępnych w jego ramach środków. Kluczowe znaczenie będą miały również projekty z zakresu energetyki i gazownictwa oraz zagospodarowania złóż węglowodorowych (w tym gazu łupkowego). Inne obszary inwestycyjne obejmują infrastrukturę samorządową, przemysłową i telekomunikacyjną.
Proces prywatyzacji gdańskiej spółki energetycznej rozpoczął się w 2010 roku, kiedy resort skarbu państwa podpisał umowę sprzedaży 85 proc. udziałów z Polską Grupą Energetyczną. Jednak zgody na tę transakcję, wartą 7,5 mld zł, nie wyraził ani Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ani sąd antymonopolowy (w maju 2012 roku).