Wykonująca projekty infrastrukturalne spółka ZUE poprawiła swoje wyniki względem zeszłego roku. Jak podkreśla zarząd, stało się to w trudnych warunkach rynkowych. ZUE jest coraz bliżej zaznaczenia swojej obecności na rosnącym rynku rumuńskim.
Jak
pisaliśmy, po pierwszych sześciu miesiącach 2022 r. spółka ZUE poprawiła swoje wyniki finansowe w porównaniu z I półroczem ubiegłego roku. Chodzi o zysk brutto na sprzedaży który wzrósł do 15,9 mln zł (+108% r/r), EBITDA sięgającą 13,2 mln zł (+66,9% r/r). Marża brutto na sprzedaży wyniosła 4,8%, wobec 2,3% rok wcześniej -
podała giełdowa spółka.
Poprawa wyników na trudnym rynkuJako zarząd jesteśmy zadowoleni z tych wyników. Na niestabilnym - gospodarczo i politycznie - rynku udało nam się obronić marżę - podkreślał na dzisiejszym spotkaniu z dziennikarzami Wiesław Nowak, prezes ZUE.
Jak przyznał, ryzyka dla spółki dalej istnieją i mimo rosnącego portfela zamówień (aktualnie 1,5 mld zł) problemem wciąż jest brak nowych inwestycji kolejowych. - Plany rządu, PKP PLK i
CPK są ambitne, i to bardzo dobrze, ale rzeczywistość trochę skrzeczy.
Ogłoszono wprawdzie duże przetargi warte łącznie 10 mld złotych ale co z tego, jeśli są to postępowania warunkowe, na które
wciąż nie ma finansowania? - pytał retorycznie.
W tych przetargach wkrótce odbędą się aukcje elektroniczne a wykonawcy wciąż nie wiedzą, czy można liczyć na podpisanie umów.
- To wszystko powoduje w mojej ocenie spory dołek inwestycyjny na kolei, który mam nadzieję zostanie wkrótce zasypany pieniędzmi - podsumował. W portfelu ZUE obecnie jest 6 dużych zadań realizowanych dla PKP PLK, ale coraz większa jest jego dywersyfikacja -oprócz prac dla samorządów pojawiają się klienci prywatni, strefy inwestycyjne (jak w Wałbrzychu) czy Grupa PKP Cargo.
Ekspansja zagraniczna coraz bliżejPrezes ZUE ma nadzieję że już w najbliższym czasie firma podpisze kontrakty zagraniczne.
Blisko wygrania przetargu jest w Rumuni, a uczestniczy też w postępowaniach na rynku bułgarskim. - Rumunia to czwarta pod względem wielkości europejska sieć kolejowa. Możliwości inwestycyjne są spore, bo rumuńskie KPO o wartości 30 mld euro zostało zatwierdzone przez Komisję Europejską, więc wystartowały tam już inwestycje - wskazywał.
Cechą charakterystyczną kolei rumuńskich jest to, że tylko 30% sieci jest zelektryfikowane - co ma się właśnie dzięki KPO zmienić. Elektryfikacja linii kolejowych to branża, w której ZUE ma duże doświadczenie. - Ale chcemy też uczestniczyć w realizacji robót torowych - podkreśla Nowak. Nad wejściem na rynki bałkańskie ZUE pracowało już od kilku lat.