Zamknięcie hoteli nie dotknie branży budowlanej ani transportowej – deklaruje Ministerstwo Infrastruktury.
Związek Niezależnych Przewoźników Kolejowych
wystosował wczoraj do wiceministra Andrzeja Bittela prośbę o pilne spotkanie z organizacjami kolejowymi na temat rządowych zapowiedzi zamknięcia wszystkich hoteli w kraju. Taka decyzja uniemożliwiłaby świadczenie usług transportu kolejowego. Dziś (18 grudnia) rano Ministerstwo Infrastruktury zapewniło, że rozporządzenie umożliwi sprawne działanie sektora transportu. – Problem jest nam znany. Przypilnujemy zapisów rozporządzenia tak, aby ruch kolejowy i inne gałęzie transportu w żaden sposób nie poniosły negatywnych konsekwencji – powiedział Rynkowi Kolejowemu w piątek rano sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Bittel.
Podobne zapytanie, jak ZNPK, wystosowały do Ministerstwa również inne organizacje branżowe. Izba Gospodarcza Transportu Lądowego zwraca uwagę, że wprowadzenie zupełnego zakazu przebywania pracowników budowlanych, a także pracowników nadzoru i kadry kierowniczej w hotelach, pensjonatach, czy na kwaterach może praktycznie uniemożliwić prowadzenie inwestycji infrastrukturalnych i w konsekwencji doprowadzić do zatrzymania budów. – Podczas regularnych spotkań branży z MI wielokrotnie zostało potwierdzone, że budowy nie są ogniskami zakażeń, zatem w interesie gospodarki narodowej jest utrzymanie ciągłości pracy – podkreśliła Izba.
Jak zadeklarował dziś w rozmowie z portalem rynekinfrastruktury.pl wiceminister Andrzej Bittel, branża budowlana również zostanie wyłączona z zapisów dotyczących zamknięcia hoteli. Wykonawcy inwestycji mogą więc spać spokojnie – także w hotelach.