Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wskazała najkorzystniejszą ofertę na realizację drogi ekspresowej S7 na północ od Warszawy. Chodzi o odcinek Kiełpin – Czosnów. Wybrano konsorcjum z udziałem firm z Kazachstanu i Turcji.
Zgodnie z rozstrzygnięciem, najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum, którego liderem jest Fabe Polska, a partnerami Sine Midas Stroy z Kazachstanu i Yörük Yapi İnşaat z Turcji. Wybrana propozycja jest warta 536,3 mln zł.
To najtańsza propozycja, która została złożona w tym przetargu. Stanowi ok. 65 proc. budżetu inwestora (GDDKiA zarezerwowała 831,3 mln zł). Trzeba jednak przyznać, że na poziomie poniże 600 mln zł zadanie wyceniło łącznie czterech z 9 wykonawców. Oferta z drugiego miejsca była warta 548,5 mln zł (konsorcjum NDI). Z kolei najdroższa z propozycji ma wartość 799 mln zł (Polaqua).
Jeśli nie będzie odwołań, GDDKiA podpisze umowę z wykonawcą na przełomie września i października.
Do wykonania są projekt i roboty budowlane dla odcinka drogi ekspresowej o długości 9 km. W praktyce w śladzie istniejącej siódemki z dwiema jezdniami po dwa pasy ruchu powstanie droga z trzema pasami w każdym kierunku. Na trasie zaplanowano trzy węzły: Czosnów, Palmiry i Sadowa.
Wyświetl większą mapę
Droga ma być wybudowana w ciągu 36 miesięcy z wyłączeniem okresów zimowych. Finał spodziewany jest na wiosnę 2027 r.
To ma być fragment ważnej trasy prowadzącej z Warszawy w stronę Gdańska. Dalsze odcinki tej trasy – od Czosnowa do Płońska – są obecnie w realizacji i maja być gotowe w 2025 r.
Najpóźniej gotowy będzie kluczowy fragment najbliżej stolicy, tj. Kiełpin – Warszawa, który pozwoli ominąć obecnie często korkujący się fragment przez Łomianki. W tym przypadku dopiero jesienią ma być ogłoszony przetarg na sam projekt. Dopiero w następnej kolejności wybrany będzie wykonawca robót budowlanych.