Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła odwołanie od wyboru najkorzystniejszej oferty na projekt i budowę drogi ekspresowej S7 Czosnów – Kiełpin. Tym samym ważne pozostaje pierwotne rozstrzygnięcie, w którym jako najkorzystniejsze wskazano konsorcjum na czele z Fabe Polska.
Chodzi o przetarg na budowę odcinka drogi s7 na północ od Warszawy. Fragment Czosnów – Kiełpin ma mieć 9 km długości. Droga ekspresowa powstanie w śladzie istniejącej trasy. W miejscu dwóch jezdni po dwa pasy ruchu powstanie droga dwujezdniowa z trzema pasami ruchu w każdym kierunku. Do wybudowania będą tu trzy węzły: Czosnów, Palmiry i Sadowa.
Wyświetl większą mapę
Oferty w tym postępowaniu złożyło 9 wykonawców. Przy budżecie GDDKiA wynoszącym 831,265 mln zł ceny zawierały się w przedziale od 536,313 mln zł do 799,039 mln zł. Inwestor jako najkorzystniejszą wybrał propozycję konsorcjum Fabe Polska, Sine Midas Stroy z Kazachstanu oraz tureckiej firmy Yörük Yapi İnşaat Anonim Şirketi. Zwycięskie konsorcjum złożyło najtańszą ofertę.
Od tego rozstrzygnięcia odwołało się konsorcjum firm z grupy Aldesa, które złożyło ofertę o ok. 30 mln zł droższą (trzecia licząc od najtańszej, ale druga pod względem najwyższej punktacji; oferta z drugą ceną została odrzucona). W czwartek Krajowa Izba Odwoławcza ogłosiła wyrok w tej sprawie oddalając odwołanie wykonawcy. Tym samym wybór konsorocjum na czele z Fabe pozostaje ważny.
Jeśli dojdzie do podpisania umowy, wykonawca będzie miał 36 miesięcy na wykonanie zadania. Finał budowy spodziewany jest wiosną 2027 r.
Droga Czosnów – Kiełpin to część trasy z Warszawy do Gdańska. Obecnie w realizacji są odcinki od Czosnowa do Płońska. Dalsza trasa od Płońska do Gdańska jest już wybudowana. Na realizację czeka jeszcze fragment od Kiełpina do Warszawy, który ma pozwolić na ominięcie m.in. Łomianek, gdzie obecnie często dochodzi do zatorów drogowych.
Według zapowiedzi GDDKiA, ten kluczowy odcinek ma być realizowany w formule tradycyjnej, tj. najpierw ogłoszony zostanie przetarg na projekt, a później na roboty budowane.