Wrocław: Kolejny wariant wschodniej obwodnicy

Ulica Zwycięska stanowi główny wyjazd dla mieszkańców rozbudowującego się osiedla Ołtaszyn. Wkrótce rozpocznie się jej przebudowa, lecz droga nie będzie poszerzona. Mieszkańcy domagali się od lat dodatkowych pasów, jednak magistrat stwierdził, że nie są one potrzebne z racji, że niedługo niedaleko od osiedla będzie biec dwujezdniowa Wschodnia Obwodnica Wrocławia.

Obwodnica powstanie, ale coraz bardziej prawdopodobne jest, że znajdzie się z dala od osiedla i nie będzie służyć jego mieszkańcom. Wobec tego może się okazać, że po świeżej modernizacji ulicy Zwycięskiej, konieczne będzie jej poszerzenie.

Wschodnia Obwodnica Wrocławia miała służyć mieszkańcom podwrocławskich gmin, jednak to założenie nie będzie zrealizowane jeżeli zostaną przyjęte ostatnie propozycje projektantów trasy.

Początkowo trasa miała przecinać wieś Wysoka i taki przebieg wytyczono dziewięć lat temu oraz zapisano go w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Teraz okazuje się, że teren zarezerwowany pod budowę jest zbyt wąski i nie będzie można postawić ekranów akustycznych, chodników oraz ścieżki rowerowej.

Wobec błędów sprzed lat przedstawiono dodatkowe cztery warianty obwodnicy, by ominąć Wysoką. Taka zmiana uchroniłaby mieszkańców przed hałasem, jednak odsuwa równocześnie obwodnicę od Wrocławia.

Ostatnio zaproponowany szósty wariant przenosi trasę Wschodniej Obwodnicy Wrocławia jeszcze dalej na południe, aby przebiegała blisko autostrady. Ta opcja ucieszyła mieszkańców Wysokiej, którzy zakupili mieszkania w sąsiedztwie poprzedniego przebiegu obwodnicy. Teraz najnowszy wariant budzi sprzeciw wśród mieszkańców sąsiednich wsi.

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei zaznacza, że jeszcze nie jest znany ostateczny wariant wytyczający przebieg obwodnicy. – Zamówiliśmy szósty wariant, ale projektanci dopiero analizują, jaki wpływ na środowisko miałaby ewentualnie tak poprowadzona droga – mówi „Gazecie Wyborczej” Krzysztof Kiniorski z DSDiK.

Kiniorski oznajmia, że wariant przez Wysoką byłby najbardziej korzystny i to rozwiązanie wciąż jest brane pod uwagę. – Chcemy wspólnie z mieszkańcami i władzami zainteresowanych gmin dojść do konsensusu. Po wakacjach wznowimy konsultacje społeczne – zapowiada Kiniorski.
 

Całość artykułu