Partnerzy serwisu:
Mieszkańcy Łan i Siechnic uważają, że droga mogłaby już zostać oddana do użytkowania. Tego samego zdania jest Grzegorz Roman, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. transportu aglomeracyjnego i pomysłodawca obwodnicy.
Według Romana z technicznego punktu widzenia otwarcie obwodnicy jest możliwe. – Już praktycznie od miesięcy droga jest zrobiona. Nie wiem czemu nie da się wcześniej puścić tędy ruchu. Czy decydują aspekty finansowe czy może formalne – mówi „Gazecie Wrocławskiej” pełnomocnik prezydenta.
Puszczenie ruchu z obwodnicy do drogi krajowej nr 94 nie jest obecnie możliwe ze względu na wciąż trwającą budowę wiaduktu i ronda. Grzegorz Roman uważa jednak, że można połączyć Wschodnią Obwodnicę Wrocławia z drogami lokalnymi w Siechnicach. Według niego wystarczyłby zjazd z obwodnicy do ulicy Stawowej, a następnie skierowanie ruchu na ulicę Fabryczną i Kolejową do DK-94.
Rzecznik DSDiK Krzysztof Kiniorski przyznaje, że rozważano podobne rozwiązanie, jednak zrezygnowano z niego. Tłumaczono to ryzykiem pojawienia się niewydolności komunikacyjnej oraz zmniejszeniem bezpieczeństwa. Rozważano z kolei wariant wybudowania tymczasowego połączenia obwodnicy z drogą krajową, lecz był to zbyt duży koszt.
Kiniorski zaznacza, że odcinek obwodnicy z Łan do Siechnic i tak nie jest jeszcze gotowy. – Trwają jeszcze prace wykończeniowe czy też naprawy odcinków, gdzie stwierdziliśmy usterki. Nie ma jeszcze oznakowania, a przede wszystkim wykonawca nie zgłosił nam jeszcze odbiorów – mówi rzecznik DSDiK.
Zapisz
się do newslettera:
