Ukraińskie służby otworzyły 16 sierpnia kolejne usprawnienia w obszarze przejścia granicznego do Polski Korczowa-Krakowiec. To m.in. nowy pas do odpraw autobusowych, który ma ułatwić podróże pasażerskie.
Jak wylicza Minister Infrastruktury Ołeksandr Kubrakow, na przejściu Korczowa-Krakowiec, oprócz utworzenia pasa do odpraw autobusowych, zmodernizowano również pawilony do kontroli celno-paszportowej; rozbudowano autostradę A4, na dojeździe do przejścia i wybudowano nowy terminal autobusowy na ponad 30 autobusów dziennie.
Jak podkreślił, to pierwsze wyniki projektu "Otwarta granica" który rozpoczęli prezydenci Ukrainy Wołodymyr Żełenski i Andrzej Duda. - Niestety nadal są problemy z kolejkami. Rozumiemy, że problemów, które gromadziły się przez dekady w kilka miesięcy, nie da się rozwiązać. Działamy dalej razem z polskimi kolegami - Ministrem Infrastruktury Andrzejem Adamczykiem i szefem Kancelarii Premiera Michałem Dworczykiem - podsumował Kubrakow. Warto jednak dodać, że w sporze o zezwolenia dla przewoźników pomiędzy państwami
musiała interweniować Unia Europejska.
Zmiany na przejściu wizytowała też polska delegacja. – Otwarcie pasa do odpraw autobusowych po stronie ukraińskiej jest dobrą wiadomością zarówno dla przedsiębiorców transportu samochodowego, jak i dla pasażerów oraz dla kierowców pojazdów osobowych – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. – Dzięki temu rozwiązaniu skróci się czas oczekiwania na możliwość przekroczenia granicy – wskazał. Szef resortu infrastruktury podkreślił dobrą współpracę z obecnym rządem Ukrainy. Przypomniał, że na temat budowy tej infrastruktury rozmowy toczyły się od wielu lat. – Wielokrotnie słyszeliśmy, że powstanie tej inwestycji jest niemożliwe. Na szczęście znalazły się osoby, które nie wiedziały o tym, że jest to niemożliwe. Dzięki temu dzisiaj możemy się cieszyć z zakończonych prac – dodał.