Rynek Infrastruktury
Prace na warszawskim moście i Trasie AK miały się rozpocząć w tym roku, jednak od kilku miesięcy wciąż przesuwane jest otwarcie ofert, ponieważ firmy zgłaszają dużo pytań. Szykuje się kolejne przesunięcie terminu o trzy miesiące, które wynika z konieczności rozpatrzenia przez GDDKiA dwóch odrzuconych wcześniej wniosków firm NDI i Alpine Bau.
GDDKiA informuje, że prawdopodobnie umowa z wykonawcą zostanie podpisana w kwietniu przyszłego roku, a budowa zakończy się po 27 miesiącach. Według „Gazety Wyborczej” może to zagrozić unijnej dotacji w wysokości 1 mld zł. Musi być ona rozliczona przed końcem 2015 roku.
Aktualnie optymistyczna wersja zakłada, że prace mogą zakończyć się w sierpniu za trzy lata, jednak nikt nie wie, czy jest to realne. Według Roberta Chwiałkowskiego ze stowarzyszenia SISKOM Warszawa może stracić nawet 2 mld zł, gdyż tyle wynosi dotacja na całą trasę od Powązek do Marek.
Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, ratunkiem dla inwestycji i dotacji może być zamknięcie mostu Grota-Roweckiego na całej długości. W takim wypadku kierowcy korzystaliby z zastępczej przeprawy mającej stanąć kilkaset metrów ma południe od obiektu.