Warszawa: Rondo na Arkuszowej przejezdne

Warunkiem budowy ronda była przebudowa sieci podziemnych i naziemnych, co stanowiło 65 procent zakresu robót. Przełożenie sieci wiązało się z docelowym układem ronda uwzględniającym przyszły przebieg trasy mostu Marii Skłodowskiej Curie oraz Trasy N-S. Nowy układ sieci wodociągowej, gazowej, teletechnicznej ma ogromny wpływ na sposób odbudowy drogi. 

Projektant musi uwzględnić inne parametry nośności gruntu, inne parametry zagęszczenia, rodzaj kruszywa i jakość podbudowy wraz z nawierzchnią, aby droga przenosząc intensywny ruch, w tym ciężarowy, nie miała destrukcyjnego wpływu na układ sieci podziemnych, które przebiegają w rejonie skrzyżowania.

Jezdnia ronda jest bardzo szeroka, bowiem uwzględnia ruch ciężarowy (cysterny dostarczające paliwo do pobliskich stacji benzynowych) i autobusowy. Kierowcy cystern i autobusów mają bardzo dużo swobody w pokonywaniu skrzyżowania. Zmiana organizacji ruchu ze skrzyżowania typu Y na skrzyżowanie o ruchu okrężnym uwzględniającym również dojazd do posesji miała również na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu poprzez wymuszenie redukcji prędkości przed wjazdem na rondo, co stanowi duże usprawnienie dla jadących Wólczyńską od strony Cmentarza Północnego.

Do momentu rozpoczęcia robót na skrzyżowaniu, kierowcy jadący z tej relacji musieli liczyć na uprzejmość jadących Arkuszową. Weekendowe natężenie ruchu pozwalało na samodzielny wyjazd z drogi podporządkowanej, natomiast w tygodniu, a zwłaszcza w godzinach szczytu, było to praktycznie niemożliwe. Nowe oświetlenie, które pojawiło się na rondzie wpięto do istniejącego tam układu latarni. Trwają intensywne prace brukarskie. ZDM czeka na zagospodarowanie wyspy nowymi nasadzeniami.