Most Łazienkowski od środy, 21 października, przechodzi próby obciążeniowe. Jak donosi TVN24 Warszawa – mają one potrwać dwa dni, a kierowcy zostaną wpuszczeni na nową przeprawę przez Wisłę niedługo potem. Ani władze miasta ani wykonawca nie mówią jednak, czy most zostanie oddany przed terminem, ale zapewniają, że opóźnienia nie będzie.
Próby obciążeniowe rozpoczęły się w środę ok. godziny 9. – Najpierw na przeprawę wjedzie szesnaście ciężarówek z piaskiem, potem dołączy kolejna szesnastka – zapowiedział Mateusz Gdowski, rzecznik PORR Polska Infrastructure. Pierwszy dzień, to próby obciążeniowe, drugiego dnia odbędą się testy dynamiczne. – Ciężarówki, z różną prędkością, będą jeździły po moście –
informuje Gdowski.Jeśli podczas prób wszystko pójdzie zgodnie z planem to otwarcia mostu możemy spodziewać się kilka dni przed terminem. Obecnie trwają prace przy balustradach i barierkach. Powstaje oznakowanie poziome i pionowe. Wykonawca ma przed sobą jeszcze kilka prac wykończeniowych.
Przed otwarciem mostu znikną dojścia na przystanki nad Wisłostradą i Wałem Miedzeszyńskim. W tych miejscach pasażerowie nie będą mogli korzystać z komunikacji miejskiej jeszcze przez kolejny rok. – Klatki schodowe zostały zburzone ze względu na ich zły stan. Prace były zapisane w kontrakcie –
mówi Mateusz Gdowski. Przystanki mają wrócić, kiedy ukończona zostanie budowa chodnika oraz kładki rowerowej wzdłuż mostu.