W Polsce nie buduje się tuneli tak często jak w niektórych krajach na świecie. Dlatego też technologie, które są przy tym używane nie są tak bardzo znane. Oczywiście łatwo jest odróżnić metodę TBM (Tunnel Boring Machine) od górniczej, ale rozróżnić te górnicze… to już nie jest takie proste.
Z informacji, którą otrzymaliśmy od GDDKiA wynikało, że tunel drogowy na budowanej drodze ekspresowej S7 Naprawa – Skomielna Biała będzie budowany metodą NATM, czyli Nową Austriacką Metodą Górniczą. Jak jednak podaje wykonawca – nie austriacką, a ADECO RS (Analysis of Controlled Deformation in Rocks and Soils).
Nie wszystko austriackie co się drąży
Wiadomo, że z uwagi na fliszową budowę Karpat Zewnętrznych, przy budowie najdłuższego tunelu drogowego w Polsce, leżącego w ciągu S7, konieczne jest zastosowanie metody górniczej. W dokumentacji przetargowej przyjęto metodę referencyjną NATM. Jednak, jak zaznacza GDDKiA – na etapie postępowania wystosowana została zgoda na dopuszczenie innych metod drążenia, dla wszystkich startujących, pod warunkiem, że parametry użytkowe tunelu pozostaną bez zmian.
Z tej możliwości skorzystała firma Astaldi, która zdążyła już przetestować różne metody drążenia, w różnych zakątkach świata. – Tunel na S7 zostanie wykonany w technologii ADECO RS. Jest to sposób budowania tuneli, który jako pierwsi wprowadzamy do Polski, uznawany za jeden z najlepszych wśród „klasycznych” metod budowy tych konstrukcji – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” rzecznik prasowy Astaldi Mateusz Witczyński.
ADECO RS
Zarówno NATM i ADECO RS są metodami górniczymi. Ta druga jest jednak bardziej dokładna. – Dzięki zastosowanym rozwiązaniom na bieżąco badane są naprężenia i odkształcenia górotworu w miarę drążenia. W zależności od wyników tych badań uszczegóławia się wzmocnienie górotworu, czyli np. zapadają decyzje czy wystarczy wydrążony kawałek tunelu zabezpieczyć obudową z betonu czy trzeba go dodatkowo wzmocnić np. gwoździami – informuje portal „RynekInfrastruktury.pl” GDDKiA.
Potwierdza to wykonawca. – Ten sposób pozwala na bieżąco dostosowywać sposób realizacji tunelu do faktycznych warunków na przodku – podkreśla Mateusz Witczyński. – Jest to możliwe dzięki ciągłej kontroli interakcji pomiędzy gruntem, a tymczasową i stałą obudową tunelu – dodaje.
Gdzie tak budowano?
Tą metodę firma Astaldi przetestowała już, w podobnych warunkach, przy budowie tunelu kolejowego Marta Giulia na trasie pomiędzy Parmą a prowincją La Spezia. Tam również natrafiono na skały fliszowe, złożone m.in. z wapnia i łupków, które były związane z ryzykiem występowania gazów kopalnianych. Przeprawa we Włoszech liczy 4,122 km. Wykonano wykop w pełnym przekroju, jednocześnie po obu stronach, przy zastosowaniu systemów mechanicznych oraz materiałów wybuchowych.
S7 Naprawa – Skomielna Biała
Cała inwestycja dotyczy budowy drogi w ciągu S7 z miejscowości Naprawa do miejscowości Skomielna Biała. Jej długość to 3 km, z czego 2,06 km będzie stanowił dwukomorowy tunel z awaryjnymi przejściami między komorami, dwoma portalami oraz pełną infrastrukturą i wyposażeniem technicznym.
Wykonawca jest zobowiązany także do: wzmocnienia podłoża gruntowego dla uzyskania właściwych warunków posadowienia dróg, obiektów inżynierskich oraz zapewnienie stateczności nasypów i skarp, zabezpieczenia skarp głębokich wykopów oraz przebudowa i budowa dróg dojazdowych do obsługi terenu przyległego.
Trasa jest częścią drogi ekspresowej S7 Lubień – Rabka Zdrój. Umowa z wykonawcą została podpisana 29 czerwca 2016 roku. Zadanie zostało powierzone włoskiej firmie Astaldi. Koszt przedsięwzięcia to 968,871 mln zł. Prace budowlane już ruszyły, a termin wykonania to 54 miesiące od dnia podpisania umowy.
Więcej o najdłuższych tunelach drogowych w Polsce przeczytacie tu:
Nasze drogi idą pod ziemię. Gdzie będzie najdłuższy tunel w Polsce?