Wykonawca odcinka tunelowego S7 Naprawa – Skomielna Biała złożył roszczenia do GDDKiA, domagając się m. in. zmiany terminu zakończenia kontraktu. Zdaniem dyrekcji, nie ma jednak do tego podstaw.
Włoska firma Astaldi, która wykonuje prace budowlane na tunelowym odcinku S7 Naprawa – Skomielna Biała, wystąpiła o możliwość późniejszego oddania obiektu -
podał w tym tygodniu RMF FM. Wart miliard złotych kontrakt
został podpisany w połowie 2016 roku z terminem realizacji 54 miesiące. Obie nitki tunelu na Zakopiance
zostały przebite w kwietniu 2020 roku.
Roszczenie Astaldi wpłynęło
Jak informuje portal rynekinfrastruktury.pl Iwona Mikrut-Purchla z Krakowskiego oddziału GDDKiA, dokładnie chodzi o roszczenie, złożone przez wykonawcę; rzeczywiście obejmuje ono zmianę terminu. Inwestor nie widzi jednak ku temu podstaw. - Wykonawca odcinka tunelowego S7 Naprawa – Skomielna Biała w roszczeniach wskazuje na przeszkody, które jego zdaniem mają wpływ na szybkość postępu robót. Część z tych okoliczności, jak np. problemy z organizacją transportu, wzrost cen materiałów budowlanych, stanowi własne ryzyko wykonawcy. Natomiast przyczyny takie jak utrzymujący się stan pandemii Covid-19 i niesprzyjające warunki atmosferyczne zdaniem GDDKiA nie mają istotnego wpływu na zasadnicze roboty pozostałe do wykonania, by zakończyć inwestycję – wylicza przedstawicielka GDDKiA.
Jak podaje, na budowie zatrudnionych jest średnio blisko 400 osób, a przypadki kwarantanny czy zachorowania należą do zdarzeń jednostkowych. - Warunki pogodowe mogą mieć wpływ na część robót szczególnie wrażliwych od strony technologicznej, ale jedynie tych zlokalizowanych na dojazdach do tunelu, poza jego przestrzenią. Zaawansowanie prac mostowych i drogowych poza tunelem sięga 90% i ich wykonanie w terminie nie powinno stanowić problemu dla wykonawcy mimo występujących okresowo opadów – uważa inwestor.
GDDKiA liczy na mobilizację wykonawcy
Jak podaje Mikrut-Purchla, określone w kontrakcie tzw. kamienie milowe zostały przez wykonawcę dotrzymane, ale dotyczyły one początkowego etapu robót. Aktualnie zaawansowanie wszystkich robót na kontrakcie przekracza 73%. - Na tym etapie wykonawca ma otwartych równocześnie wiele frontów robót, a szybkość postępu tych prac jest uzależniona w głównej mierze od zatrudnienia możliwie jak największej liczby pracowników - stwierdza.
- Z uzasadnienia roszczeń zgłoszonych przez wykonawcę do GDDKiA nie wynika konieczność wydłużenia terminu zakończenia inwestycji. Oczekujemy przedstawienia programów naprawczych i zwiększenia mobilizacji oraz wywiązania się z terminu kontraktu – podsumowuje rzeczniczka inwestora.
Jak podaje GDDKiA, czas na ukończenie prac upływa zgodnie z kontraktem 7 lutego 2022 r. Do tego dnia wykonawca powinien złożyć wniosek do organu nadzoru budowlanego o dopuszczenie odcinka do użytkowania.