Toruń: Łuki mostu wypłyną na Wisłę

Do Torunia przypłynęły już holenderskie barki, na których gotowe, scalone przęsła zostaną przetransportowane z placu montażowego w nurt Wisły i osadzone na gotowych podporach. Pierwsze przęsło jest już prawie gotowe do tej operacji. Dwie jego części zostały uniesione na specjalnej wieży montażowej, ustawionej bezpośrednio nad wykopanymi przy brzegu dokami i będą połączone i zespawane w jeden łuk mostu.

Po scaleniu zostanie on osadzony na barkach, które wpłyną do doków. Analogicznie zostanie przygotowane drugie przęsło po zamontowaniu pierwszego na podporach. Barki zostaną połączone stalowym elementem rozporowym, który dodatkowo usztywni osadzoną na nich gotową konstrukcję podczas jej przepływania na podpory. Ta skomplikowana operacja będzie sterowana komputerowo. Teraz wiele zależy od pogody, która musi być stabilna i bezwietrzna, a poziom wody w Wiśle wysoki, tak by obciążone tonami stali barki swobodnie manewrowały po rzece. Dlatego padający deszcz nie martwi inżynierów Strabaga.

Mimo zimna i mglistej, deszczowej pogody prace na budowie postępują w szybkim tempie. Na placu Daszyńskiego robotnicy pracują przy budowie estakad i łącznic, montują szalunki i zbrojenie, betonują mury oporowe oraz płytę konstrukcji. Wznoszona jest także druga podpora, tzw. "pylonowa" Estakady Żółkiewskiego, do której przymocowane będą liny (wanty) trzymające płytę pomostu. Trwają również prace wykończeniowe przy tunelach oraz roboty drogowe na ulicy Wschodniej i jej łącznicach, na południowej jezdni Szosy Lubickiej i nad tunelem T2. Tam układane są przede wszystkim warstwy konstrukcyjne pod nawierzchnie bitumiczne ulic.

W odcinku ulicy Kalinowej wykonano wjazdy bramowe z kostki brukowej. W rejonie ulic Wschodniej i Świerkowej budowane są także instalacje wodno-kanalizacyjne i kanalizacja deszczowa. Na podporze w nurcie Wisły trwa demontaż rusztowań i szalunków filarów. Natomiast na lewym brzegu główne prace to w tej chwili szalowanie, zbrojenie i betonowanie płyty pomostu nad estakadami.