Rynek Infrastruktury
Była to skomplikowana i trudna operacja inżynierska. W Polsce elementy o podobnych gabarytach i tonażu nigdy wcześniej nie były montowane. Na potrzeby realizacji toruńskiej inwestycji opracowano specjalny system montażu przęseł przeprawy.
– Wieże na których łuk był oparty były przygotowane technicznie do jego podniesienia na wysokość 12 metrów. Następnie barki wpłynęły w oś mostu, czyli oś fundamentów i powoli łuk został opuszczony w specjalnie do tego przygotowane gniazda. – mówi Andreas Adamiec, dyrektor techniczny firmy Strabag, generalnego wykonawcy budowy. Operacja osadzania zakończyła się w sobotnie popołudnie.
Mierzący 270 m długości łuk ma 50 m wysokości i waży 2,7 tys. ton. Teraz, gdy spoczął na wezgłowiach, zajmą się nim spawacze. Konstrukcja będzie łączona od środka i od zewnątrz. Ma ona specjalne wyjścia, którymi po zakończeniu prac wydostaną się spawacze.
Operacja potrwa od półtora do dwóch tygodni. Drugi, południowy łuk mostu, wypłynie z tymczasowych doków za miesiąc. Obecnie jest przygotowywany do połączenia i transportu.