– Są cztery główne założenia co do systemu poboru opłat. Chcemy aby w przyszłości wszyscy zarządcy dróg mogli się do niego dołączyć – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Jan Krynicki, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Umowa z firmą Kapsch Telematic Services kończy się w listopadzie 2018 roku do tego czasu GDDKiA musi wybrać nowego operatora lub przedłużyć umowę z tą firmą.
Cztery zadania
– Zakładane jest że system poboru opłat powinien zapewniać użytkownikom dróg płatnych maksymalną wygodę oraz bezpieczeństwo korzystania (dla pojazdów lekkich i ciężkich). Ważne jest również aby możliwość uiszczenie opłaty za przejazd było możliwe w taki sam sposób na drogach państwowych i koncesyjnych. Dodatkowo chcemy zapewnić pewny i stabilny przychód dla Krajowego Funduszu Drogowego (KFD), z którego finansowane są inwestycje drogowe. Istotne jest również aby nowy system był możliwie szczelny – informuje Jan Krynicki.
GDDKiA oraz Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa ma ustalić założenia dla planowanego przetargu na obsługę poboru opłat po 2 listopada 2018 roku przed końcem wakacji 2016 roku. – Szczegółowe dotyczące przyszłego poboru opłat za korzystanie z dróg płatnych będących w zarządzie GDDKiA nie są jeszcze znane. Przedstawiliśmy Ministerstwu Infrastruktury i Budownictwa założenia wypracowanej przez siebie koncepcji – komentuje rzecznik prasowy GDDKiA.
Nowy system zatrzyma ciężkie pojazdy
Obecnie ciężarówki w celu uniknięcia opłat często uciekają na drogi o bezpłatne drogi o niższej klasie. Jednak to skutkuje uszkodzeniami tych tras. Czy nowy system zatrzyma tiry na drogach płatnych? – Chcemy, aby wszyscy zarządcy dróg mogli w przyszłości dołączyć się do państwowego systemu poboru opłat, także po to, aby zminimalizować ryzyko odpływu ruchu ciężarowego z dróg objętych obowiązkiem uiszczania opłat, czyli na bezpłatne drogi lokalne – mówi Jan Krynicki.
– Można obecnie zaobserwować odpływ ruchu ciężarowego z drogi tuż po włączeniu jej w system poboru opłat viaTOLL, jednakże dane historyczne pokazują, że jest to zjawisko okresowe. Przejazd płatnymi odcinkami dróg ekspresowych i autostrad jest wygodniejszy, bezpieczniejszy i trwa krócej, dlatego kierowcy na nie wracają, pomimo konieczności uiszczenia opłat – mówi rzecznik GDDKiA.