– Według nas nasyp w ciągu S3 przegrodzi Warszów. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby estakada – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. Zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) – nasyp jest najlepszą opcją z uwagi na niższe koszty i niższe oddziaływanie na środowisko. – Budowa estakady w tym miejscu nie ma uzasadnienia – twierdzi GDDKiA.
Obecnie trwają prace w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Szczecinie dotyczące wydania decyzji środowiskowej dla budowy drogi ekspresowej S3 na odcinku Świnoujście – Troszczyn. Trasa ma mieć 33 km długości i na północnym jej końcu ma połączyć się z przedsięwzięciem dotyczącym budowy tunelu drogowego łączącego wyspy Wolin i Uznam.
Czy nasyp podzieli Warszów?
Jednym z elementów inwestycji jest realizacja drogi na nasypie w świnoujskiej dzielnicy Warszów, przy skrzyżowaniu trasy S3 z ulicą Ludzi Morza. Temu rozwiązaniu nie są przychylni mieszkańcy i władze Świnoujścia. Proponują oni inne rozwiązanie.
Wyświetl większą mapę
– Zarówno mieszkańcy Warszowa jak i miasto jest przeciwko proponowanemu przez GDDKiA nasypowi. Według nas nasyp przegrodzi tę część Świnoujścia. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby estakada – mówi w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. – Zleciliśmy nawet opracowanie analizy porównawczej – nasyp a estakada – dodaje.
GDDKiA przeciwna estakadzie
Całkiem odmiennego zdania jest jednak inwestor. – W dokumentacji studialnej i materiałach do decyzji środowiskowej przewidziane zostały dwa obiekty inżynierskie, jeden nad bocznicą kolejową, drugi nad ulicą Ludzi Morza. Najazdy na te obiekty i odcinek między nimi o długości około 500 metrów przewidziano na nasypie o wysokości od 2 do maksymalnie do około 7 metrów. Łącznie mówimy tu o odcinku o długości ok. 1,2 km. Jest to fragment drogi S3 biegnący na przedmieściach Świnoujścia – informuje w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” Mateusz Grzeszczuk, rzecznik zachodniopomorskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– Naszym zdaniem budowa długiej na 1,2 km estakady zamiast nasypu w tym miejscu nie ma uzasadnienia. Byłaby ona dużo wyższa niż nasyp, jej maksymalna wysokość wynosiłaby 13 metrów, a w miejscu największego zbliżenia do osiedla Warszów, gdzie nasyp ma 5,5 metrów miałaby aż 11 metrów. Jej realizacja niosłaby ze sobą większe koszty, ale co najważniejsze wiązałaby się ze znacznie większym oddziaływaniem na otoczenie, a jego minimalizacja jest dla nas priorytetem. Nasyp jest rozwiązaniem generującym mniejszy hałas. Zarówno ze względu na mniejszą wysokość, jak i również brak dylatacji, które w przypadku estakady powodują, że przejazd taką trasą jest głośniejszy. Do tego estakada mocniej ingeruje w krajobraz, będzie bardziej widoczna przez swoją wysokość, a na nasypie można wykonać nasadzenia, które pozwolą wtopić go w otoczenie. Dodatkowo w uzgodnieniu do dokumentacji otrzymanym z Urzędu Miasta Świnoujście zwrócono uwagę na to, iż droga powinna być wyniesiona ponad otaczający teren pełniąc rolę zarówno drogi, jak i przegrody przeciwpowodziowej, powstanie estakady uniemożliwi realizację tego celu – podaje Mateusz Grzeszczuk.
Będą rozmowy
Sprawa jest na tyle poważna, że w dniu 9 kwietnia poświęcona jej będzie nadzwyczajna sesja Rady Miasta, na którą zaproszeni zostali przedstawiciele GDDKiA oraz RDOŚ.
Jak zaznacza przedstawiciel szczecińskiego oddziału GDDKiA – rozmowy z miastem w tej sprawie będą prowadzone. Niemniej jednak to nasyp jest rozwiązaniem, które zdaniem Generalnej Dyrekcji jest najkorzystniejsze. – Należy także pamiętać, że teraz mamy etap dokumentacji studialnej, a inwestycja będzie później realizowana w systemie „projektuj i buduj”. Oznacza to, że zadaniem wykonawcy będzie również optymalizacja wcześniejszych założeń, przez co wysokość nasypu może ulec zmianie – mówi Mateusz Grzeszczuk.
S3 połączy się z tunelem
Wspomniany odcinek S3 ma ostatecznie połączyć się z tunelem drogowym pod Świną, który ma usprawnić połączenie między wyspami Uznam i Wolin. Przetarg dotyczący tej inwestycji został ogłoszony 15 kwietna 2016 roku. Oznacza to, że niedługo miną od tego czasu już dwa lata.
Zamawiający wybrał już najkorzystniejszą ofertę w postępowaniu, jednak została ona
unieważniona z uwagi decyzję Krajowej Izby Odwoławczej (KIO). – W przypadku tunelu w Świnoujściu trwa ponowna analiza ofert, zgodnie z wyrokiem Krajowej izby Odwoławczej. W kwietniu powinien nastąpić wybór najkorzystniejszej z nich – informuje rzecznik GDDKiA.