Wprowadzenia embarga na import cementu z Białorusi domagają się przedstawiciele Stowarzyszenia Producentów Cementu. Dla naszych wschodnich sąsiadów embargo miałoby stanowić dotkliwą sankcję m.in. za wywołanie kryzysu na granicy.
Od początku 2021 roku nasza Straż Graniczna odnotowała ponad 37 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, podczas gdy w całym 2020 r. było ich nieco ponad 100. Zdaniem polskiego rządu za kryzysem stoi Aleksandr Łukaszenka, białoruski prezydent, który organizuje transport migrantów z Bliskiego Wschodu na granicę. Ma być to forma zemsty m.in. za nieuznanie przez Polskę wyniku ubiegłorocznych wyborów prezydenckich na Białorusi. Według oficjalnych danych wyraźnie wygrał Łukaszenka, ale sporo wskazuje na to, że wybory zostały sfałszowane.
„Hybrydowy konflikt” z Białorusią uważnie śledzą przedstawiciele branży cementowej. Od początku stycznia do końca września tego roku do Polski z Białorusi importowano bowiem aż 418 tysięcy ton cementu wobec 332 tys. ton w analogicznym okresie 2020 r. Oznacza to wzrost aż o 26 % r/r.
Import cementu z Białorusi do Polski w 2020 r. wyniósł 440 tys. ton, a od stycznia do września 2021 r. - już 418 tys. ton. Obniża to konkurencyjność sektora #PolskiCement oraz skutkuje zjawiskiem tzw. carbon leakage, czyli ucieczką emisji poza granice #UE. pic.twitter.com/8MQffQDeOr
Piotr Piestrzyński ze Stowarzyszenia Producentów Cementu przypomina, że już od kilku lat organizacja zabiega o to, aby ograniczyć import cementu z Białorusi, którego produkcja „nie jest obciążona polityką klimatyczną Unii Europejskiej i dla naszych producentów stanowi nieuczciwą konkurencję”. Z kolei od kilku miesięcy polska branża cementowa apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego o podjęcie bardziej radykalnych kroków i wprowadzenie w ramach sankcji embarga na import cementu z Białorusi. – Byłoby to bardzo dotkliwe dla reżimu białoruskiego i państwowych właścicieli cementowni, którzy bezkarnie, nie ponosząc kosztów klimatycznych, eksportują cement na teren Polski i Unii Europejskiej. To jest nieuczciwa konkurencja, a dodatkowo można przypuszczać, że środki pozyskane ze sprzedaży cementu do Polski służą do finansowania działań reżimu białoruskiego – komentuje Krzysztof Kieres, przewodniczący SPC.
Przedstawiciele organizacji podkreślają, że „producenci cementu w Polsce są doskonale przygotowani do zaspokojenia popytu na rynku krajowym”. Zdolności produkcyjne polskich cementowni wynoszą ponad 22 mln ton, a tegoroczne krajowe zapotrzebowanie zostało oszacowane na niespełna 20 mln ton. Z tego powodu, zdaniem SPC, możemy sobie pozwolić na wprowadzenie embarga na białoruski cement. Rząd, przynajmniej na razie, nie przychylił się do apelu branży, uznając, że embargo generowałoby zbyt duże straty gospodarcze.
Stowarzyszenie Producentów Cementu powstało w 1990 r. Zrzesza cementownie i grupy cementowe działające w Polsce oraz przedstawicieli kadry kierowniczej zakładów cementowych. SPC działa na rzecz rozwoju branży. Zajmuje się m.in. promocją wyrobów cementowych, „poprawą efektywności pracy przemysłu cementowego” czy propagowaniem nowoczesnych technik i technologii.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.