Sejm zajmie się zmianami w prawie drogowym

Trzy projekty nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym złożyły kluby PiS, SLD i SP. Ostatni projekt autorstwa PO związany jest ze zmianami w ustawie o drogach publicznych. PiS chce, by fotoradary były instalowane tylko w miejscach szczególnie niebezpiecznych, gdzie przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość.

Projekt zakłada również pozbawienie Inspekcji Transportu Drogowego możliwości rejestrowania naruszania przepisów za pomocą urządzeń rejestrujących. Co więcej, PiS chce, by wszystkie dochody z mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości były przekazywane na rozbudowę, modernizację i naprawy dróg.

Z kolei SLD chce uporządkowania zasad ustawiania fotoradarów oraz przeznaczania środków zbieranych dzięki tym urządzeniom bezpośrednio na Krajowy Fundusz Drogowy. Klub chce również wyeliminowania praktyk stawiania fotoradarów przez gminy, które następnie zasilają swoje budżety z mandatów.

Solidarna Polska w swoim projekcie proponuje ograniczenie liczby fotoradarów o 80 procent oraz pozostawienie ich w miejscach, gdzie poprawią bezpieczeństwo, przykładowo przy szkołach i szpitalach. Wpływy z mandatów miałyby trafiać do Funduszu Poszkodowanych w Wypadkach Komunikacyjnych.

Projekt PO dotyczy natomiast tego, by wszystkie środki z mandatów nakładanych przez ITD były przekazywane na Krajowy Fundusz Drogowy i następnie na działania związane z poprawą bezpieczeństwa ruchu na drogach krajowych.