Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej na odcinku Żukowo – Gdańsk Południe będzie gotowa pół roku później niż wynikało to z umowy. Winne są wydłużone procedury administracyjne.
Wykonawca tego odcinka – konsorcjum Mirbudu i Kobylarni – podpisał w tej sprawie aneks z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Zgodnie z nim, termin na ukończenie prac został przesunięty na 15 września 2025 r. Pierwotny termin wskazywał na połowę marca 2025 r.
Za przesunięciem terminowym stoją nadmiernie długie procedury administracyjne. Chodzi przede wszystkim o opóźnienia w uzyskaniu zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, problemy z uzyskaniem zezwoleń środowiskowych i wywłaszczaniem gruntów pod inwestycję. - Wszystkie te okoliczności, całkowicie niezależne od nas, wpłynęły na to, iż inwestycja ruszyła z opóźnieniem, a zatem termin jej realizacji również musi ulec zmianie – wyjaśnia Paweł Bruger, rzecznik prasowy Mirbudu.
Umowa na realizację tej inwestycji została zawarta 16 kwietnia 2021 roku. W styczniu 2023 r., wojewoda pomorski wydał zezwolenie na budowę węzła Gdańsk Południe, który zostanie rozbudowany w ramach tego odcinka, a ZRID na pozostałą część został wydany w marcu 2023 roku.
W ramach kontraktu wybudowana zostanie droga ekspresowa o długości 16,1 km wraz z obwodnicą Żukowa o długości 7 km. Rozbudowany zostanie węzeł Gdańsk Południe, powstaną także węzły Żukowo i Lublewo, a także Miejsca Obsługi Podróżnych Widlino między węzłami Lublewo i Żukowo. Wykonawca ma do zrealizowania 24 wiadukty, pięć estakad oraz 12 przejść dla zwierząt. Stan zaawansowania prac wynosi obecnie 35 proc.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej powstaje w dwóch odcinkach. Drugą część, od Chwaszczyna do Żukowa, realizuje Budimex. W tym przypadku zaawansowanie wynosi 70 proc. a termin oddania inwestycji to kwiecień 2025 r.
OMT połączy Obwodnicę Południową Gdańska i Trasę Kaszubską tworząc zewnętrzną obwodnicę w stosunku do istniejącej już Obwodnicy Trójmiasta, której przepustowość się wyczerpuje.
Na problem opóźnień w wydawaniu ZRID-ów wykonawca
zwracał uwagę już wcześniej, raportując wyniki finansowe. Jak wskazywano, nadmierne długie oczekiwanie na zezwolenia i tym samym późniejsze rozpoczynanie robót miały wpływ na niższe rok do roku przychody (po trzecim kwartale 2023 rok do roku spadek wyniósł 10 proc.).
Na problem długich procedur, które opóźniają inwestycje drogowe wskazują też inni wykonawcy.