Po ogłoszeniu przez premier Ewę Kopacz decyzji o wpisaniu północnego odcinka drogi ekspresowej S14 na podstawową listę Programu Budowy Dróg Krajowych do 2023 r. lokalni politycy prześcigają się w komentarzach. Członkowie PO podkreślają znaczenie inwestycji dla gospodarczego rozwoju regionu. Przedstawiciele opozycji wyrażają wątpliwości, czy realizacja przedsięwzięcia jest pewna.
Koalicja: cel został osiągnięty
Przedstawiciele rządzącej zarówno na szczeblu centralnym, jak i w regionie łódzkim PO triumfują. – Wraz z parlamentarzystami inicjowaliśmy aktywność mieszkańców województwa, na szczeblu samorządowym tworzyliśmy też plany zagospodarowania przestrzennego uwzględniające korytarze dla drogi. Droga S14 to zamknięcie ringu autostradowego wokół Łodzi. Korzyści odczuje nie tylko ona, ale i Zgierz, Aleksandrów Łódzki, Konstantynów i Pabianice. Warto jednak zwrócić uwagę, że gwarancję finansowania otrzymała też obwodnica Radomska oraz trasa S12 Piotrków – Radom i S74 w stronę województwa świętokrzyskiego. Powstanie też autostrada A1 z Piotrkowa do Częstochowy – wylicza marszałek województwa Witold Stępień.
Budową autostrady zajmie się spółka specjalnego przeznaczenia. Marszałek zwrócił uwagę na znaczenie dostępności infrastrukturalnej dla atrakcyjności Łodzi jako węzła logistycznego, przywołując wczorajsze uruchomienie regularnego kolejowego połączenia kontenerowego Łódź – Xiamen.
– Tworzyliśmy interpelacje i apele, zadawaliśmy pytania bieżące, zabiegaliśmy o interesy regionu. Cieszę się, że taka decyzja została podjęta – mówi posłanka PO Elżbieta Królikowska-Kińska. – Łódź jako pierwsze duże miasto w Polsce będzie miała pełny ring autostradowy. Dziękujemy wszystkim, którzy się do tego przyczynili. W 2011 roku zagwarantowałem, odchodząc z resortu, środki na przygotowanie projektów dla dwóch odcinków tej drogi. Wiosną tego roku zostały złożone wnioski o decyzje ZRID, które powinny zostać wydane we wrześniu i październiku – wtóruje jej Cezary Grabarczyk. Jak podaje, realizacja drogi powinna rozpocząć się już w przyszłym roku.
Opozycja: to dopiero pierwszy krok
W walkę o przesunięcie drogi S14 na listę podstawową szczególnie mocno zaangażował się łódzki poseł SLD i sekretarz Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego Dariusz Joński. – To, że po dwukrotnych zapowiedziach rząd skierował drogę S14 do realizacji, to wielki sukces wszystkich zainteresowanych, przede wszystkim łodzian, którzy podpisywali petycje – komentuje poseł. Zastrzega jednocześnie, że walka się nie skończyła. – To dopiero pierwszy krok. Teraz musimy pilnować, by trasa rzeczywiście została wybudowana w zaplanowanym terminie. Tym bardziej, że nie wiadomo, jaka partia utworzy rząd po wyborach parlamentarnych i czy nowy minister nie będzie chciał zmienić Programu Budowy Dróg Krajowych po raz kolejny – uważa poseł.
– Nie mogę wypowiadać się w imieniu gabinetu, który jeszcze nie powstał – odpowiada wiceprzewodnicząca łódzkiego Sejmiku Wojewódzkiego Joanna Kopcińska z PiS. Podkreśla jednocześnie, że starania o budowę drogi S14 podejmowali wszyscy parlamentarzyści z regionu, w tym szef łódzkich struktur tej partii. – To oczywiście dobra wiadomość dla regionu, mam jednak obawy, czy nie jest to element kampanii wyborczej – dodaje przedstawicielka PiS.
Zapraszamy na III Kongres Infrastruktury Polskiej, który odbędzie się 8 października 2015 roku w Łodzi. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi rola funduszy prywatnych w budownictwie infrastrukturalnym oraz kwestia relacji między członkami procesu inwestycyjnego.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.