Z tygodnia na tydzień postępują prace nad budową odcinka S10 Bydgoszcz – Toruń. Inwestycja przyniesie wiele korzyści dla całego regionu. Władze miasta najbardziej liczą na wzmożony ruch turystyczny i nowych inwestorów i wskazują, że istotna jest również inwestycja w S5.
W lutym wojewoda kujawsko-pomorski wydał kolejną
decyzją o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej dla budowy S10 Solec Kujawski – Toruń Zachód. To najdłuższy fragment i już drugi z czterech, na jakie podzielono odcinek S10 Bydgoszcz – Toruń, wobec którego wydano ZRID.
O tym, jak ważna będzie ta inwestycja dla województwa, przekonywał już wojewoda kujawsko-pomorski (
TUTAJ). Korzyści dla Ciechocinka wskazywał również burmistrz tego miasta (
TUTAJ). Liczne plusy już teraz widzą również władze Bydgoszczy.
S10 drogą do inwestorów i turystów
Zastępca prezydenta Bydgoszczy – Mirosław Kozłowicz – zwraca uwagę, iż wszelkie uzupełnienie sieci dróg szybkiego ruchu w regionie ma istotne znaczenie dla rozwoju Bydgoszczy. Może ułatwić to pozyskiwanie nowych inwestorów w mieście i wzmocnić ruch turystyczny.
Przedstawiciel ratusza wskazuje również, że z uwagi na stosunkowo krótki dystans odcinka S10 Bydgoszcz – Toruń, kwestia skrócenia czasu przejazdu pomiędzy miastami nie będzie tak bardzo istotna, jednak z pewnością znaczenie będzie miała poprawa warunków bezpieczeństwa.
– Skrócenie czasu dojazdu jest ważną sprawą, ale na tak krótkim dystansie będzie to jedynie kilkanaście minut, przy założeniu braków utrudnień w ruchu i poruszania się zgodnego z ograniczeniami prędkości, jednak zdecydowanie ważniejsza jest kwestia poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego – przekonuje Kozłowicz.
Budowa bez korków w mieście
Zastępca prezydenta Bydgoszczy uspokaja w kwestii ewentualnych utrudnień w ruchu, mieszkańcy nie powinni spodziewać się większych utrudnień w mieście.
– W związku z tym, że przebieg tej inwestycji leży praktycznie w całości poza granicami miasta, oraz że tego typu budowy odbywają się zwykle etapowo „pod ruchem”, nie należy się spodziewać jakichś wyzwań dla miasta. Oczywiście, w czasie największych utrudnień w ruchu część kierowców może wybrać trasy alternatywne przez miasto – nie należy się jednak spodziewać, aby były to znaczne potoki pojazdów – trasa przez Bydgoszcz będzie w takim przypadku dużo dłuższa, co będzie czynnikiem zniechęcającym – uważa wiceprezydent.
Mirosław Kozłowicz podkreśla również, iż miasto wprowadziło już kordonowe ograniczenie ruchu tranzytowego przez Bydgoszcz dla pojazdów o masie powyżej 18 ton.
S10 to nie wszystko
Chociaż S10 Bydgoszcz – Toruń jest wyczekiwana przez mieszkańców niemalże całego województwa, nie jest to jedyna droga, na której budowę liczą w bydgoskim ratuszu.
– Każda inwestycja w nowoczesne i bezpieczne drogi szybkiego ruchu jest dla miasta ważna, dlatego liczę na to, że deklarowane przez GDDKiA rozpoczęcie prac nad kolejnymi odcinkami S10 – zarówno w kierunku Szczecina, jak i Warszawy, będzie niedługo miało zwieńczenie w postaci podpisywania kolejnych umów na realizację prac budowlanych – mówi zastępca prezydenta.
Kozłowicz dodaje, że miasto również z dużym zainteresowaniem oczekuje rozwoju prac nad deklarowanym przedłużeniem drogi ekspresowej S5 w kierunku Ostródy.