Proporcja kryteriów oceny ofert na usługi wynosząca 30:70 na korzyść doświadczenia w stosunku do ceny to nieosiągalne marzenie projektantów i inżynierów. GDDKiA owszem, pozwala na dominację metodyki w kryteriach przetargowych, niestety, jedynie w przetargach ogłaszanych na własne potrzeby i czyni to od kilku lat.
Przetargi drugiej kategorii
Od lipca 2014 roku GDDKiA celem poprawy jakości działania inżynierów postanowiła w części przetargów na tej rodzaj usług
zmienić kryteria oceny ofert. Cena stanowi 60%oceny ofert, a metodyka 40%. Pytanie, dlaczego zmian dotyczy jedynie części przetargów i dlaczego wybrano tę, a nie inną proporcję.
Co ciekawe, GDDKiA już od co najmniej trzech lat dba o dobrą jakość usług zamawianych na własne potrzeby. We wrześniu 2011 roku szczeciński oddział GDDKiA zamawiając obsługę prawną zaznaczył w ogłoszeniu o zamówieniu, że cena stanowić będzie w 30% decydować o wyborze oferty, natomiast doświadczenie w pozostałych 70%.
Niedawno
ogłoszony przetarg na świadczenie usług doradczych o charakterze prawnym w projektach drogowych – w tym projektach drogowych realizowanych w systemie PPP będzie oceniany pod względem ceny i doświadczenia w proporcji 40:60 na korzyść doświadczenia.
W ciągu ostatnich trzech lat GDDKiA ogłosiła również kilka przetargów, w których cena i doświadczenie miały 50-procentowy udział w ocenie ofert. Wszystkie postępowania dotyczyły obsługi prawnej niektórych oddziałów Generalnej Dyrekcji.
Pokrzywdzona branża
– Środowiska inżynierskie czują się pokrzywdzone tak wybiórczym stosowaniem pozacenowych kryteriów wyboru ofert. Nie po raz pierwszy GDDKiA w stosunku do usług, które mają być świadczone bezpośrednio na rzecz pracowników tej instytucji stosuje inne standardy, niż gdy zamawiane są usługi intelektualne dla poszczególnych projektów – komentuje dla portalu „RynekInfrastruktury.pl” Rafał Bałdys, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
– Całkowicie niezrozumiałe jest, dlaczego usługi projektowania albo nadzoru nad realizacją inwestycji GDDKiA traktuje tak samo, jak zakup tonera do drukarki. Co do zasady usługa wsparcia technicznego (a taką jest pomoc m.in. prawna przy konstrukcjach PPP) jest tak samo usługą intelektualną jak usługa projektowania, czy nadzoru. Różnią się one charakterem, ale o pozytywnym wpływie na sukces inwestycji decydują we wszystkich tych przypadkach kompetencje personelu konsultanta – kontynuuje ekspert.
Rafał Bałdys pyta, dlaczego drogę może projektować najtańszy projektant, a w obszarze PPP doradzać będzie najbardziej kompetentny podmiot. – GDDKiA powinna poddać swoje działania autorefleksji, bowiem stosując kryterium 60% wagi na rzecz oferty technicznej przyznaje, że dostrzega ryzyka związane z możliwością wyboru taniego i przez to niekompetentnego konsultanta – radzi.
– O tym, że wybieranie projektanta lub inżyniera FIDIC w oparciu o wyłączne kryterium cenowe
ma katastrofalne skutki dla wszystkich zaangażowanych w kontrakt wiadomo od dawna, lecz niestety nieśmiałe próby stosowania pozacenowych kryteriów (jedynie dla połowy przetargów na Inżyniera) traktowane są jako eksperymenty. Uważamy, że GDDKiA dzieli sektor usług intelektualnych na równych i równiejszych, przez co systematycznie degradują pozycję firm doradczych i projektowych działających w Polsce. Odbudowa tego sektora zajmie lata – mówi portalowi „RynekInfrastruktury.pl” Rafał Bałdys.
Problematyka procesów inwestycyjnych będzie poruszana podczas II Kongresu Infrastruktury Polskiej, który odbędzie się 5 listopada br. w Krakowie. Więcej informacji znajdziesz na stronie TOR Konferencje. Organizatorem jest Stowarzyszenie Inicjatywa dla Infrastruktury.