Odsuwa się perspektywa dokończenia obwodnicy Barlinka. Samorząd województwa zachodniopomorskiego szukał wykonawcy, który miał zrealizować II etap obejścia miasta w przebiegu drogi wojewódzkiej nr 151. Przetarg został jednak unieważniony z powodu problemów z finansowaniem inwestycji.
Barlinek to malowniczo położone miasto w województwie zachodniopomorskim, nieopodal granicy z województwem lubuskim, liczące obecnie ok. 13 tys. mieszkańców. Łączą się tu drogi wojewódzkie nr 151 i 156. W przebiegu pierwszej spośród wyżej wymienionych powstała już część obwodnicy centrum miasta w śladzie dawnej linii kolejowej, oddana do użytku w 2019 roku. Samorząd województwa zachodniopomorskiego od lat zamierza uzupełnić obejście centrum Barlinka o brakujący odcinek pomiędzy ulicami 31 Stycznia i Gorzowską.
W tej sprawie został ogłoszony przetarg, dotyczący wyłącznie realizacji robót budowlanych – dla inwestycji przygotowano już wcześniej dokumentację projektową. Został on jednak unieważniony.
Jak wskazywał zamawiający w opisie zamówienia, jego przedmiotem miało być wybudowanie 430-metrowego fragmentu, łączącego rondo na skrzyżowaniu istniejącej części obwodnicy z ulicą 31 Stycznia oraz ulicę Gorzowską w przebiegu DW nr 151. Nowy fragment miał zostać poprowadzony śladem istniejącej ulicy Długiej. Zakres zadania obejmował realizację prac rozbiórkowych i wycinki zadrzewień w zakresie kolizji z inwestycją, robót ziemnych (wykopy, nasypy, profilowanie i umocnienie skarp), budowę nowej drogi oraz przebudowę skrzyżowań z ulicami 31 Stycznia i Gorzowską.
Zamówienie uwzględniało również budowę i przebudowę chodników, ciągów pieszo-rowerowych, dróg rowerowych, zjazdów, murów oporowych, ekranów akustycznych, sieci kanalizacyjnych, wodociągowych i teletechnicznych, czy też zabudowę oświetlenia oraz oznakowania poziomego i pionowego. Szacunkowa wartość netto zamówienia została określona na kwotę ponad 22 mln zł. Na realizację zadania przewidziano 464 dni, począwszy od dnia podpisania umowy. Inwestycja miała być współfinansowana ze środków państwowych w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Głównym kryterium oceny ofert w przetargu była oczywiście cena. Podobnie jak w przypadku większości przetargów drogowych w Polsce, z tego tytułu potencjalni wykonawcy mogli uzyskać do 60% punktów. Zamawiający przewidział także dwa kryteria pozacenowe. Maksymalnie 24% punktów mogło zostać przyznanych za dodatkowy okres gwarancji, natomiast do 16% punktów przewidziano z tytułu doświadczenia kierownika budowy.
Jak wskazuje zamawiający w informacji o decyzji o unieważnieniu przetargu, przyczyną jej podjęcia jest brak “jednoznacznej deklaracji podmiotów zewnętrznych, potwierdzającej dotychczasowe ustalenia dotyczące montażu finansowego w zakresie wniesienia części wkładu własnego”. Wobec niepewności w zakresie finansowania, która miała zaistnieć po ogłoszeniu przetargu, jego dalsze prowadzenie zostało uznane za niezasadne.