Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała do konsultacji społecznych projekt przebudowy ulicy Puławskiej w przebiegu drogi krajowej nr 79 na terenie Piaseczna. Koncepcja wzbudza jednak duże kontrowersje. Samorządowcy uważają ją za przeskalowaną. Wątpliwości ma także stołeczny ratusz.
Władze Piaseczna od lat zabiegały o przebudowę skrzyżowania drogi krajowej nr 79 i drogi wojewódzkiej nr 721, łączącej drogę ekspresową S8 z Konstancinem-Jeziorną, w rejonie zakładów przemysłowych Lamina. Skrzyżowanie to cechuje bowiem bardzo duże natężenie ruchu, w szczególności w dni robocze poza sezonem letnim z uwagi na dojazdy do Warszawy, co zapewne w dającej się przewidzieć przyszłości nie zmieni się, pomimo uruchomienia dodatkowych pociągów do Warszawy w ramach nowej linii Szybkiej Kolei Miejskiej.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przedstawiła jednak bardzo ambitną koncepcję, zakładającą budowę szeregu węzłów bezkolizyjnych oraz estakad. Planowane skrzyżowanie w rejonie Laminy budzi skojarzenia z węzłami na drogach ekspresowych z racji skali. W rejonie mostu nad rzeką Jeziorką, gdzie dziś istnieje po jednym pasie w każdym kierunku ruchu, miałyby powstać dwie dwupasmowe jezdnie w każdym kierunku ruchu i dodatkowo jeszcze dwie jezdnie serwisowe.
Sceptyczne głosy samorządowców. Co na to GDDKiA?
Do przedstawionej koncepcji sceptycznie podchodzą władze Piaseczna, które obawiają się, że realizacja inwestycji doprowadziłaby do swoistego rozcięcia miasta na dwie części. Dodatkowo można się spodziewać, że rozbudowana droga krajowa nr 79 spowoduje duży wzrost ruchu na warszawskim odcinku ulicy Puławskiej, którego władze stolicy nie planują rozbudowywać. Powstał na nim zresztą buspas, co stanowi odpowiedź na wzrastający ruch. – Rozumiemy, że Warszawa traktuje Puławską jako ulicę, na której jest priorytet dla transportu publicznego. A tymczasem GDDKiA podłącza do niej drogę niemal ekspresową. Co ma się stać z tym ruchem? – pyta retorycznie burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz, cytowany przez “Gazetę Wyborczą”. Samorządowiec obawia się także, że droga o wysokiej przepustowości będzie przyciągała kierowców z południowej części regionu, przez co miasto może utonąć w korkach.
Inaczej sprawę widzi państwowy zarządca infrastruktury drogowej. – Nie zgadzamy się z opinią, że proponowane węzły na DK nr 79 w Piasecznie są przeskalowane. Drogę krajową należy dostosować do zwiększającego się natężenia ruchu. Samochodów przecież z roku na rok wciąż przybywa, a mieszkańcy stoją w długich zatorach. Należy ją przebudować tak, by oddzielić ruch lokalny od tranzytowego i by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom, zarówno kierowcom lokalnym, jak również rowerzystom i pieszym – mówi rzeczniczka prasowa Oddziału Warszawa w GDDKiA.
Wątpliwości w sprawie projektu rozbudowy “siedemdziesiątki dziewiątki” ma jednak także warszawski ratusz. – Przecież niedawno na południe od Warszawy powstała droga ekspresowa S7. Ruch z DK nr 79 należałoby skanalizować w tę ekspresówkę, a nie w Puławską, która w Warszawie jest miejską drogą. Może jakoś za pośrednictwem drogi wojewódzkiej nr 721? – mówi Tamás Dombi, dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.