W postępowaniu na optymalizację projektu i budowę Zachodniej Obwodnicy Łodzi w ciągu drogi ekspresowej S14 wpłynęło odwołanie złożone przez PORR. Firma twierdzi, że zamawiający narusza prawo i wnosi o zmianę treści Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia oraz przedłużenie terminu składania ofert. To oznacza, że unieważnienie poprzedniego przetargu może nieść za sobą większe opóźnienia w realizacji inwestycji niż przewidywano.
Jedną z firm, która jest zainteresowana realizacją Zachodniej Obwodnicy Łodzi w ciągu S14 jest PORR. Potencjalny wykonawca zarzuca jednak zamawiającemu złe skonstruowanie przetargu, które jest niezgodnie z prawem i naraża firmy na straty finansowe.
Niemożliwy termin
Dokumentacja przetargowa zakłada trzy etapy, tzw. „kamienie milowe”, które muszą w określonym czasie zostać zrealizowane przez zamawiającego. Pierwszy z nich to złożenie w ciągu 10 miesięcy, od rozpoczęcia inwestycji, wniosku o ZRID, Następny to wykonanie w ciągu 16 miesięcy robót o wartości niemniejszej niż 20% zaakceptowanej kwoty kontraktowej, a ostatni mówi o tym, że po 24 miesiącach ten wskaźnik ma wynosić nie mniej niż 60%.
Zdaniem PORR, dwa z trzech kamieni milowych, które zakłada GDDKiA, są niemożliwe do zrealizowania. Mowa o tych, które zakładają konkretną ilość czasu na zrealizowanie robót, czyli kamienie milowe nr 2 i 3. Swoje stwierdzenie firma motywuje tym, że nierealne jest, ze względu na terminy administracyjne, uzyskanie prawomocnej decyzji ZRID (w przypadku unieważnionego przetargu na wydanie tej decyzji trzeba było czekać ok. 10 miesięcy) oraz specyfikacji robót budowlanych objętych zamówieniem.
Przeliczenia
W dokumencie potencjalny wykonawca przedstawia także propozycję nowych terminów. ZRID złożony miałby być po 10 miesiącach, otrzymanie decyzji ZRID po kolejnych 4,5 miesiącach i rozpoczęcie robót po 0,5 miesiąca. Z tego wynika, że rozpoczęcie robót budowlanych może nastąpić po ok. 15 miesiącach, a w tej sytuacji w ciągu jednego miesiąca wykonawca musiałby zrealizować prace o wartości minimum 20% zaakceptowanej kwoty kontraktowej, czyli ok. 100 mln zł. W ciągu kolejnych 9 miesięcy miałoby zostać zrealizowane kolejne 40%.
– „Wyznaczenie odpowiedniego terminu jest jedną z kluczowych decyzji zamawiającego w zakresie opisu przedmiotu zamówienia. Obecne postanowienia specyfikacji w istotny sposób naruszają ustawę Prawo zamówień publicznych, a dokładnie regułę uczciwej konkurencji” – czytamy w uzasadnieniu.
Konsekwencje i rozwiązanie
Jak podaje PORR – nie możliwe jest wykonanie takiej ilości kontraktu w tak krótkim czasie. To oznacza, że zamawiający naraża firmę, z którą podpisuje kontrakt, na straty finansowe z uwagi na konieczność płacenia kar umownych.
Oferent proponuje aby łódzki oddział Generalnej Dyrekcji wpisał na miejsce kamieni milowych nr 2 i 3 jeden kamień milowy. Jako wzór podaje przetargi ogłaszane przez GDDKiA w Olsztynie (S61 Szczuczyn – Budzisko), Białymstoku (S61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn), Lublinie (S19 Lublin – Rzeszów), Katowicach (A1 Częstochowa – Tuszyn) czy Wrocławiu (S3 Legnica – Lubawka).
Zdaniem oferenta – działanie polegające na wyznaczeniu nierealnego terminu realizacji zamówienia w stosunku do wymaganego przerobu, z pewnością wyklucza swobodną konkurencję, a to w praktyce uniemożliwi zamawiającemu obniżenia kosztów umowy.
To szczególnie mocny argument ponieważ wcześniejszy przetarg został unieważniony, decyzją Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, właśnie z uwagi na zbyt wysokie ceny ofert.