Choć władze Ukrainy wnioskowały o zwiększenie tzw. kontyngentu zezwoleń dla przewoźników drogowych, firmy z tego kraju nie mogą liczyć na dodatkowe limity dotyczące ich działalności w Polsce. Ministerstwo Infrastruktury twierdzi bowiem, że wciąż dużym problemem pozostają kolejki na przejściach granicznych. Sugeruje też, że najpierw trzeba usprawnić procedury, a dopiero potem zwiększać skalę dopuszczonego ruchu.
Koniec roku jest zazwyczaj czasem trudnym dla ukraińskich firm przewozowych, które świadczą swoje usługi w transporcie towarów w relacjach do i z Polski. Liczba kursów, które mogą wykonać spółki z tego kraju na terenie Polski, jest bowiem ograniczona i wynika z porozumienia międzyrządowego. Ukraińcy wykorzystują przydzielony im pakiet, więc w ostatnich tygodniach grudnia możliwości operacyjne są bardzo ograniczone.
Mniej polskich kierowców na Ukrainie niż ukraińskich w Polsce
Kontyngenty zezwoleń przypadające poszczególnym krajom spoza Unii Europejskiej na terenie Polski ustalane są każdego roku w drodze negocjacji. Tak samo rozstrzygana jest ta kwestia w przypadku Ukrainy. Do 2018 r. Polska przydzielała Ukrainie 200 tys. takich zezwoleń, ale pomimo politycznych starań o kontakty gospodarcze z sąsiadem od 2019 r. obowiązuje zmniejszony limit 160 tys. zezwoleń. – Strony polska i ukraińska uzgodniły nowy kontyngent w celu zmniejszenia dysproporcji w wykorzystywaniu zezwoleń [dla przewoźników polskich na Ukrainie i ukraińskich w Polsce] – mówi Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
Wskazuje on, że w 2018 r. ukraińscy przewoźnicy wykorzystal cały przydzielony im dwustutysięczny pakiet zezwoleń. W tym samym czasie firmy polskie miały wykorzystać zaś tylko niespełna 56 tys. zezwoleń ukraińskich. – To prawie 28 proc. kontyngentu – zauważa przedstawiciel polskiego rządu.
MI: Najpierw zmniejszmy kolejki na granicach, potem umożliwiajmy większy ruch
– Na decyzję o zmianie kontyngentu zgodziła się strona ukraińska – podkreśla nasz rozmówca. Potwierdza jednocześnie, że teraz ukraińskie władze wnioskują o podniesienie liczby zezwoleń. – Jednak w opinii polskich przewoźników drogowych o dodatkowych zezwoleniach będzie można mówić wówczas, gdy usprawniona zostanie procedura przekraczania granicy polsko-ukraińskiej, a pojazdy ciężarowe nie będą musiały oczekiwać w długich kolejkach do kontroli granicznej – stwierdza rzecznik resortu. Nie przywoluje on jednak ani konkretnych nazw firm czy organizacji, które wyraziły takie stanowisko, ani nie precyzuje, czy odprawa przeciąga się po polskiej, czy po ukraińskiej stronie.
Zapewnia jednocześnie, że w sprawie usprawnienia procedur granicznych odbywają się spotkania władz obu państw, i stwierdza, że jeśli podjęte działania przyniosą rezultaty, możliwe będzie podniesienie kontyngentu dla firm z Ukrainy. Ocenia przy tym, że aktualny limit zezwoleń nie ogranicza wymiany handlowej pomiędzy Polską a Ukrainą, co ma w jego opinii znajdować odbicie w danych statystycznych. – Obroty handlowe pomiędzy Polską a Ukrainą w ostatnich latach systematycznie wzrastają – argumentuje Szymon Huptyś.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.