W drugiej połowie tego roku miał być ogłoszony przetarg na projekt i budowę drogi ekspresowej S19 Sokółka - Dobrzyniewo. Nie wiadomo czy tak będzie. Decyzja środowiskowa dla tego odcinka S19 trafiła do sądu.
Mowa o drodze o długości ok. 44 km. Trasa zaczyna się na węźle Sokółka Północ, dalej – przy wykorzystaniu w dużym stopniu korytarza istniejącej drogi krajowej nr 19 biegnie na zachód w kierunku Białegostoku. Po drodze ekspresów kama omijać miejscowości: Sokółka, Geniusze, Straż, Czarna Białostocka i Wasilków i kończyć się na węźle Dobrzyniewo. W ramach tego przedsięwzięcia mieści się także budowa drugiej jezdni obwodnicy Wasilkowa.
Decyzja środowiskowa dla tej inwestycji została wydana jesienią 2021 roku. Od tego dokumentu wpłynęły odwołania. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, po rozpatrzeniu odwołań 9 stycznia tego roku wydał decyzję, w której częściowo utrzymał decyzję wydana w pierwszej instancji, częściowo natomiast zmienił ją i doprecyzowywał niektóre warunki realizacji przedsięwzięcia. Zwiększono między innymi minimalną szerokość strefy dostępnej dla zwierząt na przejściach górnych, z 30 m w przypadku zwierząt średnich i 40 m dla zwierząt dużych do 50 m w obu rodzajach przejść.
Decyzja stała się ostateczna, ale nie prawomocna. Na decyzję organu drugiej instancji wpłynęła bowiem skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Dopiero po rozpatrzeniu jej przez sąd będzie wiadomo czy dokument jest prawomocny.
Decyzja środowiskowa dla odcinka Sokółka - Dobrzyniewo była ostatnim tego rodzaju dokumentem dla S19 na terenie woj. podlaskiego. W międzyczasie jednak sprawy się skomplikowały. W wyniku wyroku sądu unieważnione zostały decyzje środowiskowe obejmujące budowę trzech odcinków drogi, tj. Białystok Zachód – Księżyno, Księżyno – Białystok Południe, wraz z odcinkiem DK65 Białystok Południe – Grabówka oraz Białystok Południe – Ploski. Tutaj rozstrzygający wyrok sądu – po skardze kasacyjnej inwestora, sprawa oparła się o Naczelny Sąd Administracyjny - zapadł już po zawarciu kontraktów z wykonawcami.
GDDKiA musiała rozwiązać umowy. Trwają przygotowanie do uzyskania nowych decyzji.