Od pieniędzy z KPO zależy czy w najbliższych latach będziemy się rozwijali w tempie 2,5 proc. czy też 3,5-4 proc. – oszacował Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Borys nawiązując m.in. do prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które wskazują, że PKB Polski wzrośnie w tym roku zaledwie o 0,3 proc. ocenił, że jest to normalny cykl gospodarczy.
– W trakcie pandemii Covid 19 mieliśmy trzy kwartały recesji, potem było 8 kwartałów bardzo dynamicznego odbicia, które trwało do trzeciego kwartału 2022 r., a teraz przechodzimy 3-4 kwartały spowolnienia. Najgorszy moment czeka nas na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku, bo wysoka inflacja (w grudniu wyniosła 16,6 proc. - aut.) połączy się z niskim wzrostem PKB – zauważył.
Zdaniem Borysa, pomimo zawirowań, czeka nas „łagodne lądowanie”. – Zimę praktycznie przetrwaliśmy, węgiel jest na rynku, nie ma problemów z gazem, choć jesienią były to poważne zagrożenia, które mamy już za sobą. Inwestycje są na dość dobrym poziomie, rynek pracy powinien być stabilny, co widać w publikowanych danych – ocenił, nawiązując do niskiej stopy bezrobocia, która według niedawnych szacunków w grudniu 2022 r. wynosiła w Polsce 2,9 proc.
Zdaniem prezesa PFR, bardzo ważne dla sytuacji gospodarczej Polski jest odblokowanie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy (ma w tym pomóc nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która zakłada m.in. przeniesienie spraw dyscyplinarnych sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego). – Od pieniędzy z KPO zależy czy w najbliższych latach będziemy się rozwijali w tempie 2,5 proc. czy też 3,5-4 proc., bo fundusze tyle dodają do dynamiki wzrostu – oszacował.
Borys przypominał także, że środki z KPO muszą być wykorzystane w perspektywie połowy 2026 r. – Duża część tych projektów to inwestycje infrastrukturalne, przemysłowe, które wymagają ok. 4 lat realizacji. Musimy więc wystartować już teraz, by wykorzystać te pieniądze. Jako PFR mamy nadwyżki z Tarczy Finansowej, które uruchamiamy (na prefinansowanie KPO - PAP), więc nie musimy emitować obligacji. Zakładamy, że to może być 15 mld zł w tym roku, przy założeniu, że nie będzie dostępu do środków z KPO. Jeżeli będzie dostęp do KPO, to nasze zaangażowanie będzie oczywiście mniejsze" - powiedział cytowany przez PAP szef PFR.
Nawiązując do zacieśniania polityki monetarnej ocenił, że wysokie stopy procentowe mogą „zostać z nami na dłużej”, zaś problemy mogą mieć firmy oraz kraje z wysokim poziomem zadłużenia. Borys przypomniał, że „praktycznie przez dekadę przyzwyczailiśmy się do darmowego pieniądza, a te czasy skończyły się”.
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju w nawiązaniu do rosyjskiej inwazji na Ukrainę zauważył, że destabilizacja spowodowana przede wszystkim wojną powoli odchodzi w zapomnienie. – Ceny gazu oraz węgla spadają, choć agresywne działania Rosji nadal stanowią zagrożenie dla naszej gospodarki – przypomniał.
Obecna sytuacja gospodarcza Polski została omówiona w trakcie poniedziałkowej debaty będącej częścią EEC Trends 2023.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.