– W momencie rezygnacji z dostaw ze Wschodu, utrzymamy stabilne zaopatrzenie w ropę naftową nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej – zapewnia prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Szef koncernu paliwowego zapewnia, że Orlen dysponuje szeroką bazą dostawców z Europy i spoza kontynentu. Jak mówi, w ciągu ostatnich czterech lat Orlen sprowadził i przebadał w swoich rafineriach ok. 100 gatunków ropy spoza Rosji. – Dlatego w momencie rezygnacji z dostaw ze Wschodu, utrzymamy stabilne zaopatrzenie w ropę naftową nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej. Odejście od rosyjskiej ropy powinno być jednak skoordynowane na poziomie całej Unii Europejskiej, tak aby zachować równowagę rynku – zaznacza Obajtek.
Od wybuchu wojny w Ukrainie Orlen zawarł porozumienia w sprawie zwiększonych ilości innych dostaw spoza kierunku wschodniego. Ciągłość produkcji w rafineriach Grupy Orlen zarówno w Polsce, jak i w Czechach i na Litwie jest zapewniona, same rafinerie, według zapewnień grupy, są przygotowane do przerobu różnych gatunków surowca.
Jeszcze w 2013 roku aż 98 proc. surowca przerabianego w Płocku stanowiła ropa REBCO, czyli ze Wschodu. Obecnie ten gatunek jest przerabiany w zaledwie ok. 50 proc., reszta pochodzi m.in. z Arabii Saudyjskiej, USA, Afryki Zachodniej, a także z Norwegii – informuje Orlen.
Ze złóż na Morzu Północnym koncern pozyskuje takie gatunki ropy, jak: Forties, Oseberg, Johan Sverdrup, Troll, Brent czy Ekofisk. Z kolei z Afryki Zachodniej sprowadzana jest ropa Forcados i Bonny Light. W koszyku dostaw Grupy Orlen znajdują się też gatunki WTI, Bakken i Mars wydobywane w Stanach Zjednoczonych.
Orlen uspokaja, że nie ma zagrożenia dla ciągłości dostaw paliw na rynek, gdyż produkcja odbywa się bez przerwy. Dodatkowo jest możliwość uzupełniania bilansu paliw zarówno z dwóch rafinerii Grupy Orlen w Czechach oraz z rafinerii w Możejkach. – W przypadku rafinerii na Litwie transport możliwy jest zarówno drogą kolejową, jak i morską. W pierwszej kolejności rafinerie Grupy Orlen w Czechach i na Litwie będą jednak zaspakajały potrzeby w regionie, w którym funkcjonują, tak jak to ma miejsce obecnie – czytamy w komunikacie.
Orlen ma zabezpieczone wszystkie procesy logistyczne związane z dostawą paliw, nie ma też przerw w funkcjonowaniu terminali i baz magazynowych. Spółka przypomina, że w kwietniu 2021 roku odkupiona została spółka OTP, która jest największym w Polsce przewoźnikiem drogowym paliw ciekłych. Natomiast w czerwcu 2021 roku zakupiony został terminal przeładunkowy paliw w Mockavie, na granicy polsko-litewskiej, dzięki czemu, z pominięciem Białorusi, na polski rynek może trafiać duży wolumen produkcji oleju napędowego i benzyn z rafinerii w litewskich Możejkach. Orlen jest też właścicielem spółki kolejowej KolTrans, która dowozi paliwo do niemal wszystkich baz koncernu na terenie kraju.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.