Krajowa Izba Odwoławcza rozpatrzyła trzy odwołania od rozstrzygnięcia przetargu na budowę drogi ekspresowej S16 Barczewo – Biskupiec. Wszystkie oddaliła. Oznacza to, że kontrakt przypadnie firmie Porr, której oferta została wskazana jako najkorzystniejsza.
Inwestycja dotyczy ok. 18-kilometrowego odcinka drogi nr 16, do której ma być dobudowana druga jezdnia.
GDDKiA otrzymała 7 ofert z czego wszystkie przekroczyły zaplanowany budżet w kwocie 381,441 mln zł. Najtańsza była oferta konsorcjum Kobylarni i Stecolu – 444,700 mln zł, a druga konsorcjum Polimeksu – 454,588 mln zł. Jako najkorzystniejszą inwestor wskazała trzecią pod względem ceny złożoną przez Porr, wartą 456,919 mln zł.
Dwaj tańsi wykonawcy odwołali się do KIO. Odwołanie złożył też czwarty wykonawca – Budimex, który zaproponował cenę nieznacznie wyższą niż wybrana (457,777 mln zł).
KIO oddaliła odwołania. Tym samym utrzymany został wybór firmy Porr. Wyrok KIO może być jeszcze zaskarżony do sądu.
W tym przetargu przy ocenie ofert cena stanowiła 55 proc. wagi, a pozostałe 45 przewidziano na kryteria pozacenowe: przedłużenie gwarancji oraz zagospodarowanie na placu budowy destruktu asfaltowego pozyskanego w trakcie prac.
W ramach kontraktu, oprócz dobudowy drugiej jezdni trzeba będzie przebudować na niektórych odcinkach istniejącą konstrukcję, a także wybudować dodatkowe jezdnie do obsługi terenów przyległych. W ramach kontraktu mają także powstać węzły Wójtowo oraz Łęgajny, natomiast przebudowy do parametrów odpowiadających klasie S będą wymagały węzły Barczewo, Kromerowo i Biskupiec.
Do parametrów drogi ekspresowej dostosowany ma być także sąsiedni odcinek szesnastki, tj. Olsztyn – Barczewo. Do jego wykonania pierwotnie wybrano Budimex, dwóch wykonawców jednak skutecznie odwołało się do KIO.
GDDKiA musi powtórzyć czynność badania ofert.