Kilkanaście lat temu protestami ekologów w Dolinie Rospudy żyła cała Polska. Teraz GDDKiA planuje kolejną obwodnicę Augustowa biegnącą przez cenne przyrodniczo tereny i to pomimo niewielkiego prognozowanego ruchu. Czy taka inwestycja ma sens i powinna być traktowana priorytetowo? Czy tłumaczą ją względy militarne? Może i ona powinna zostać objęta analizami zapowiadanymi przez Ministerstwo Infrastruktury dla całego regionu?
W roku 2007 o protestach ekologów przeciwko budowie obwodnicy Augustowa biegnącej przez Dolinę Rospudy usłyszała cała Polska. Sprawa skończyła się po dwóch latach zaniechaniem budowy drogi w proponowanym pierwotnie śladzie, a w kolejnych latach budową trasy o innym przebiegu.
Teraz wraca podobny problem – w ciągu DK16 planowana jest bowiem
kolejna droga omijająca miasto i biegnąca przez cenne przyrodniczo tereny.
To nie jedyna problematyczna inwestycja drogowa w regionie. Oprotestowane została także budowa trasy
S16 przez Mazury, S16 na odcinku Knyszyn – Ełk oraz S8 na odcinku Knyszyn – Raczki. Pod koniec marca dowiedzieliśmy się, że
Ministerstwo Infrastruktury dokona oceny planowanych rozwiązań komunikacyjnych w Polsce północno-wschodniej. Celem tych działań ma być „uzyskanie niezależnej ekspertyzy, w której zostaną obiektywnie ocenione kwestie wpływające na optymalny układ drogowy regionu, przy uwzględnieniu m.in. kryteriów środowiskowych i społecznych”.
Jak poinformowała nas Anna Szumańska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury analiza ta nie będzie obejmowała planowanej obwodnicy Augustowa w ciągu drogi krajowej nr 16 (DK16) . „Realizacja obwodnicy Augustowa [w ciągu DK 16 – autor.] została zaplanowana w ramach Programu budowy 100 obwodnic i nie jest powiązana z ww. analizą układu korytarzy drogowych” – napisała przedstawicielka resortu.
W świetle doświadczeń sprzed kilkunastu lat oraz pojawiających się od miesięcy zarzutów to zaskakująca decyzja. Postanowiliśmy więc sprawdzić jak dokładnie wygląda sytuacja z planowaną obwodnicą Augustowa i sprawdzić czy ta inwestycja jest uzasadniona.
W końcu trwa również przegląd programu budowy obwodnic.
DK16: Trzy warianty obwodnicy
Prace projektowe nad obwodnicą Augustowa rozpoczęły się pod koniec 2019 r. Na zlecenie podlaskiego oddziału GDDKiA prace w ramach projektu „Budowa obwodnicy m. Augustów w ciągu drogi krajowej nr 16 Opracowanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe z elementami Koncepcji Programowej wraz z analizą i prognozą ruchu, materiałami do wniosku o wydanie decyzji środowiskowej oraz dokumentacją geologiczno-inżynierską” prowadziła firma Value Engineering.
Początkowo analizowano sześć wariantów, potem – w drugiej połowie 2020 roku – rekomendowano do dalszych prac trzy warianty, w tym samorządowy tzw. wariant burmistrza (W3). Przeprowadzona analiza wielokryterialna wskazała jako najkorzystniejszy wariant drugi (W2), który wypadł najlepiej pod kątem kryterium technicznego, środowiskowego, ekonomicznego i społecznego.
Wariant W1 i W2 mają początek w tym samym miejscu na projektowane S16 za Białobrzegami, gdzie na planowanym węźle odbijają w kierunku Kanału Augustowskiego, który przecinają by dalej biec lasem pomiędzy kanałem a Jeziorem Sajno. Ich przebieg zaczyna się na dalszym odcinku bardziej różnicować. W1 zakłada przecięcie Kanału Bystrego w pobliżu obecnego mostu nad DW664, zaś W2 (preferowany) zakłada przeprawę nad Kanałem Bystrym w pobliżu Jeziora Sajno. Oba warianty zakładają przejście nad linią kolejową (LK40) w zbliżonym miejscu.
Wariant burmistrza (W3) zakłada budowę drogi w zupełnie innym śladzie. Trasa miałaby rozpoczynać się w przebiegu istniejącej drogi krajowej nr 8 w okolicy miejscowości Zielone/Kolnica i omijać zarówno Jezioro Sajno jak i Jezioro Studzieniczne. Ten wariant przebiega z dala od miasta i nie przecina Kanału Bystrego, a jako przejście nad Kanałem Augustowskim zaplanowano nie w pobliżu Augustowa, a w pobliżu Śluzy Swoboda.
Jak podkreśla sam Augustów droga w tym wariancie będzie krótsza dla pojazdów jadących od strony granicy w Ogrodnikach w kierunku Białegostoku. „Ułatwi to przejazdy przez miasto osobom wypoczywającym nie tylko w dzielnicy Wojciech, Przewięź czy Studzieniczna ale również na terenie atrakcyjnej turystycznie gminy Płaska a zamieszkałym w stolicy województwa. Dzięki temu Augustów zostanie w znacznym stopniu uwolniony od sezonowych zatorów ulicznych na wjeździe i wyjeździe z miasta, a turyści nie będą musieli stać w korkach powtarzających się przed i po każdym wakacyjnym weekendzie” – czytamy w stanowisku miasta.
W lutym 2024 r. GDDKiA złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. „Organ wydający tę decyzję (Burmistrz Augustowa) będzie zobowiązany do przeprowadzenia uzgodnień i konsultacji mających na celu ustalenie ostatecznego przebiegu trasy” – tłumaczy Ministerstwo Infrastruktury. W kwietniu 2024 r. postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej zostało jednak przejęte przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Białymstoku. – Wynika to z faktu, ze jedna z działek, na której będzie realizowana inwestycja, znajdująca się w pobliżu końca wariantu wskazanego jako preferowany, stanowi wojskowy teren zamknięty. Jednocześnie RDOŚ Białystok przedłużyła termin wydania decyzji do 5 sierpnia 2024.
Jak mówi projektant drogowy Daniel Radomski, prognozy ruchu dla tego wariantu wskazują, że realizacja obwodnicy w takim kształcie nie ma uzasadnienia ruchowego i ekonomicznego, albowiem potok pojazdów na wlocie do miasta (SDR 5100) rozkłada się mniej-więcej po połowie na nową drogę i na starą drogę przez Augustów.
Prognoza ruchu
Z przygotowanych analiz wynika, że w pierwszym roku eksploatacji nowej trasy w wariancie W2 na odcinku od drogi krajowej nr 8 do drogi wojewódzkiej nr 664 średni dobowy ruch samochodów (SDR) wyniesie 5,1 tys. pojazdów i do roku 2049 wzrośnie do 5,9 tys. pojazdów. Dla odcinka od drogi wojewódzkiej nr 664 do linii kolejowej nr 40 ma to być odpowiednio 4,9 tys. pojazdów w 2029 oraz 5,8 tys. samochodów w 2049 r.
Władze Augustowa podkreślają, że obecne DK16 przebiega przez sam środek miasta i przecina je na pół co nie jest korzystnym rozwiązaniem. „Według danych prowadzonych przez GDDKiA największy średni dobowy ruch roczny w punkcie pomiarowym w ciągu DK nr 16 na terenie miasta w roku 2020 wyniósł 17 110 pojazdów. Przebieg DK16 jak najszybciej powinien być wyprowadzony z Augustowa w wariancie przebiegając poza miastem, co jest zgodne z oczekiwaniem mieszkańców którzy w liczbie ponad 6 tysięcy osób podpisali petycję w ww. sprawie. Tylko tak można uchronić miasto i jego mieszkańców przed powrotem TIRów wywołanego brakiem alternatywy” – piszą władze miasta.
Przytoczony w piśmie Burmistrza ruch 17110 pojazdów to głównie ruch wewnątrzmiejski Augustowa. Na wlocie do miasta od strony granicy pomierzony przez GDDKiA ruch wynosi zaledwie 5388 pojazdów na dobę na łącznie z DK16 oraz DW672. – Budowa obwodnicy w jakimkolwiek przebiegu nie usunie z miasta ruchu wewnątrzmiejskiego, na pewno nie usunie też całości ruchu wlotowego bo jest to w dużej mierze ruch do Augustowa. Przyjmując jednak założenie, że całość ruchu wlotowego pojechałaby obwodnicą, ściąga to zaledwie 31% ruchu z owych 17110. Czy zatem warto budować drogę w nowym śladzie, praktycznie w całości przez cenny przyrodniczo las dla tak miernego, niemal niezauważalnego efektu? – pyta Radomski. Jego zdaniem realnie obwodnica przejmie co najwyżej 20% ruchu jadącego dziś przez Augustów po najbardziej obciążonym odcinku, czyli ul. 20 Listopada.
Jakie parametry i znaczenie dla wojska?
Na stronie GDDKiA możemy przeczytać, że
celem inwestycji jest wybudowanie nowego odcinka drogi krajowej nr 16 długości ok. 6,5 km w ramach południowo-wschodniej obwodnicy Augustowa – od skrzyżowania z istniejącą drogą krajową nr 8 do włączenia w istniejącą drogę krajową nr 16. Z przedstawionych tam informacji dowiadujemy się także, że DK16 na odcinku Augustów – Ogrodniki została wskazana przez resort jako priorytetowy ciąg drogowy w ramach sieci dróg przystosowanych do potrzeb transportowych wojska. W związku z powyższym zachodzi konieczność dostosowania parametrów tejże drogi do przenoszenia obciążeń 11,5 t / oś.
Zarówno GDDKiA jak i Ministerstwo Infrastruktury podkreślają, że planowana południowo-wschodnia obwodnica Augustowa (klasy GP, jednojezdniowa, dwa pasy ruchu) jest projektowana tak, aby spełniać wymogi ustawy z 18 grudnia 2020 r. o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz niektórych innych ustaw. – Przepisy te wdrożyły do polskiego porządku prawnego postanowienia orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE z 21 marca 2019 r. w sprawie C-127/17 Komisja Europejska przeciwko Polsce. Wszystkie nowo budowane drogi, jak i te które mają być przebudowane lub rozbudowane, muszą spełniać określone przepisami wymogi. Dotyczą one więc także rozbudowy DK16 na odcinku Augustów – Ogrodniki, która jest konieczna ze względu na zły stan techniczny konstrukcji nawierzchni. Rozbudowana droga, zgodnie z przyjętym standardem, będzie przystosowana do przenoszenia dopuszczalnego nacisku określonego dyrektywą Unijną – informuje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy podlaskiego oddziału GDDKiA. W praktyce będzie to oznaczało, że po nowej drodze będzie możliwy ruch pojazdów ciężkich, które nie mogą korzystać z obecnej DK16.
Daniel Radomski wyjaśnia, że analizując wyłącznie kwestię dostosowania drogi do unijnych wymagań w zakresie nośności nawierzchni, to tą sprawę można załatwić w ramach istniejącego przebiegu drogi przez miasto poprzez podwyższenie parametrów i konstrukcyjnych oraz poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego – podobnie jak to miało miejsce z
drogą krajową nr 12 przebiegającą przez Chełm, ale z uwzględnieniem odmiennych potrzeb Augustowa.
Sprawa wagi budowy nowej obwodnicy z punktu widzenia obronności kraju stała się głośna w Augustowie podczas ostatnich wyborów, a
lokalne media pisały o tym, że okazuje się, że pomimo zapewnień polityków i ówczesnych władz resortu nie mają one wpływu na inwestycje.
Zapis o znaczeniu obwodnicy dalej znajdziemy na stronach GDDKiA, a jak informuje nas Rafał Malinowski „droga ta ze względu na priorytet mobilności wojskowej będzie wpisana do europejskiej sieci transportowej TEN-T (korytarz Military Mobility). Korytarz ten został dopisany na wniosek strony litewskiej”.
– Przedmiotowy odcinek drogi (obwodnica Augustowa w ciągu DK16) pozostaje w zainteresowaniu Sił Zbrojnych RP. Projektowana obwodnica była opiniowana w resorcie obrony narodowej, pod względem parametrów technicznych. Opinie te zawierały m.in. parametry techniczne dla dróg istotnych dla Sił Zbrojnych jednakże, nie odnosiły się one do wyboru planowanych wariantów jej przebiegu – przekazał nam zaś wydział prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.
Zdaniem Daniela Radomskiego, nic nie stoi na przeszkodzie by epizodyczne „potrzeby wojskowe” były w dalszym ciągu obsługiwane w ramach istniejącej drogi przez miasto, po jej modernizacji. –Mityczne „potrzeby wojskowe” stały się w ostatnich miesiącach argumentem „ostatniej deski ratunku”, mającym uzasadniać realizację inwestycji które nie bronią się w kryterium techniczno-ekonomicznym lub silnie ingerują w obszary cenne przyrodniczo. Tak się nie planuje systemu transportowego – zaznacza Radomski. Dodaje przy tym, że nie buduje się obwodnic wyłącznie na potrzeby wojskowe. – Oczywiście wszystkie zbudowane obwodnice są wojsku przydatne, niemniej „potrzeby wojskowe” same z siebie to stanowczo za mało by procedować na siłę budowę drogi krajowej z tak niskim prognozowanym ruchem przez tereny cenne przyrodniczo – podkreśla ekspert.
Ochronić środowisko i zmienić przebieg trasy?
GDDKiA oraz resort infrastruktury podkreślają, że obszary prawnie chronione stanowią ponad 31 proc. powierzchni województwa podlaskiego, zaś powiat augustowski ma największy udział tych obszarów w ogólnej powierzchni wynoszący ok. 64,1 proc. – Dlatego też nie ma możliwości, aby droga całkowicie omijała tereny chronione. W ramach realizacji obwodnicy zostanie wykonanych szereg zabezpieczeń w celu ochrony środowiska naturalnego. Droga, mimo przecinania obszarów chronionych przyrodniczo, będzie realizowana z poszanowaniem zasad ochrony środowiska i zasobów przyrodniczych. Wszystko zależy od decyzji środowiskowej, zapisów które się w niej znajdą oraz jej akceptowalności przez strony postępowania. Jeśli obwodnica zostanie zrealizowana to poza granice Augustowa zostanie wyprowadzony ruch pojazdów ciężkich – dodaje Malinowski.
Zdaniem Daniela Radomskiego, biorąc pod uwagę wszystkie poruszane kwestie: niski ruch na drodze w nowym śladzie, niską skuteczność w zakresie przejmowania ruchu z miasta przez nową drogę oraz silną kolizję nowego przebiegu z terenami cennymi przyrodniczo, należy zaniechać realizacji drogi w nowym przebiegu i skupić się na modernizacji drogi przebiegającej przez miasto z prowadzeniem środków ograniczających ruch i poprawiających bezpieczeństwo. Należy rozważyć realizację ronda na skrzyżowaniu ulic Chreptowicza, Brzostowskiego i Obrońców Westerplatte. Można też rozważyć znaczącą redukcję skali inwestycji i przeprowadzić modernizację ulicy Dworcowej do parametrów drogi krajowej, by następnie przekierować tam ruch wlotowy z DK16 i DW672 do ulicy Obrońców Westerplatte. Ten manewr znacząco i skutecznie odciążyłby najbardziej newralgiczny odcinek drogi przez miasto, a jednocześnie nie stanowiłby silnej ingerencji w tereny cenne przyrodniczo z uwagi na wykorzystanie korytarza istniejącej drogi. Dla analizowanych uwarunkowań ruchowych byłoby to też w zupełności wystarczające rozwiązanie, bowiem ulica Chreptowicza, zgodnie z pomiarami GDDKiA, przenosi ruch o wartości 14998 pojazdów na dobę, co jest wartością dopuszczalną dla drogi jednojezdniowej.
Augustów: Niedopuszczalna, niecelowa i pozbawiona jakiekolwiek logiki
Na pomyśle budowy nowej trasy w wariancie zaproponowanym przez GDDKiA suchej nitki nie zostawiają władze Augustowe. „Stanowczo sprzeciwiamy się budowie drogi w obszarze miejskim, która to z założenia stanowić miałaby południowo-wschodnią obwodnicę miasta a w rzeczywistości wyprowadziłaby ruch z ścisłego centrum na obszary miejskie przeznaczone pod rekreację i wypoczynek (ogródki działkowe, ośrodki wypoczynkowe, plaże) oraz bardzo bliskiego otoczenia zabudowy mieszkaniowej” – czytamy w przekazanym redakcji stanowisku władz Augustowa.
Tutaj musimy jednak poczynić pewną uwagę –
zaproponowany przez obecnego burmistrza wariant przebiegu obwodnicy nie podobał się wszystkim lokalnymi politykom i
stały się częścią kampanii wyborczej przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi.
Samorządowcy podkreślają, że są cenionym kurortem letnim położonym pomiędzy trzema dużymi jeziorami i posiadają status uzdrowiska, a W2 obwodnicy przebiegać ma pomiędzy miastem a Jeziorem Sajno odcinając tym samym bezpośredni dostęp do jeziora i związanych z nim ośrodków turystycznych i walorów przyrodniczych niszcząc przy tym obszar Natura 2000. „Lokalizacja w bliskim otoczeniu jeziora drogi krajowej zniechęci turystów i mieszkańców do korzystania z tak cennego przyrodniczo miejsca, wpłynie destruktywnie na rozwój turystyki, zwiększy hałas, doprowadzi do bardzo dużej ilości wycinki drzew a co za tym idzie rzutować będzie na jakość powietrza w mieście, które jest niezbędne do utrzymania przez miasto Augustów statusu uzdrowiska” – podkreśla miasto.
Władze Augustowa podkreślają, że obwodnice nie powinny przebiegać przez miasta, a planowanie ich „przebiegu w sąsiedztwie osiedli mieszkalnych, ośrodków wypoczynkowych, odcinając miasto od jezior leżących w granicach administracyjnych tego miasta jest niedopuszczalne, niecelowe i pozbawione jakiegokolwiek usprawiedliwienia i logiki”.
Władze miasta przypominają także, że w maju 2021 r. Value Engineering w ramach realizacji projektu przeprowadziło „Badania o charakterze informacyjno-konsultacyjnym”. Za wariantem W1 opowiedziało się 28 osób, za W2 jedynie 10 osób, zaś za wariantem W3 aż 811 osób. Zwracają także uwagę na to, że Wojewódzki Konserwator Zabytków zaopiniował również pozytywnie wariant W3.
Również Daniel Radomski ostro krytykuje zaproponowane rozwiązania jako przeskalowane i nieadekwatne do potrzeb. W analizowanych wariantach nie próbowano nawet doprowadzić drogi przez miasto do parametrów drogi GP oraz nie rozpoznano efektów takiego wariantu, toteż analizę należy uznać za wybrakowaną – nie uwzględnia bowiem wariantu który w analizie środowiskowej może się okazać znacznie mniej niekorzystny od wszystkich rozpatrywanych, nawet jeśli nie będzie korzystniejszy pod względem ekonomicznym. Niesie to duże ryzyko upadku decyzji środowiskowej w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska lub w sądach administracyjnych – jak miało to miejsce w przypadku południowej obwodnicy Białegostoku oraz Wschodniej Obwodnicy Warszawy.
– Obecne podejście białostockiej GDDKiA w tej sprawie prowadzi wprost do powtórki problemów jakie miały miejsce na pierwszej obwodnicy Augustowa w ciągu drogi DK8, a także budzi skojarzenia z działaniami dotyczącymi podwójnego przecięcia Biebrzańskiego Parku narodowego drogami S8 (przez Sztabin) oraz S16 (przez Osowiec), którymi zainteresowała się Komisja Europejska. W tym kontekście stanowisko resortu dotyczące braku uwzględnienia nowej obwodnicy Augustowa w analizie optymalnego układu drogowego regionu jest niezrozumiałe – tłumaczy Radomski.