– Na stanowisko prezesa Polskich Inwestycji Rozwojowych rozważane są kandydatury 9 osób. Jednak kto nim zostanie okaże się najwcześniej za miesiąc – powiedział portalowi „RynekInfrastruktury.pl” przewodniczący rady nadzorczej PIR Michał Markowski.
Nabór na prezesa PIR trwa od 26 września, zaś termin składania podań o tę posadę upłyną w piątek 24 października br. Z treści ogłoszenia wynikało, że idealny kandydat powinien posiadać co najmniej 15-letnie doświadczenie zawodowe, w tym co najmniej 5-letni staż pracy i doświadczenie we współzarządzaniu dużym podmiotem typu private equity lub znanym banku inwestycyjnym/korporacyjnym lub też w międzynarodowej firmie doradztwa corporate finance.
Doświadczenie to miało być potwierdzone konkretnymi przykładami udanych, złożonych transakcji inwestycyjnych o znaczącej skali, w tym project finance. Preferowane miałyby być osoby z międzynarodowym doświadczeniem transakcyjnym.
– Zgłoszeń mieliśmy dużo, ale formalne wymaganie spełniało jedynie 9 kandydatów, którzy zostali zakwalifikowanie do dalszego etapu konkursu – powiedział nam szef rady nadzorczej PIR Michał Markowski.
Preselekcję kandydatów prowadziła wynajęta firma doradztwa personalnego, zaś rozmowy z poszczególnymi kandydatami rada nadzorcza ma przeprowadzić do 7 listopada. Markowski zastrzegł jednak, że tego dnia nazwisko nowego prezesa nie będzie jeszcze ogłoszone: - Na to daliśmy sobie miesiąc, niewykluczone, że z niektórymi kandydatami będziemy chcieli spotkać się ponownie. Nowy prezes otrzyma nominację na przełomie listopada i grudnia – zapowiada Markowski.
W mediach spekulowano, że wśród kandydatów znajduje się Jerzy Góra, jeden z wiceprezesów Agencji Rozwoju Przemysłu, który wcześniej pracował m.in. w BGK i MSP. Na giełdzie kandydatów padało też nazwisko Jarosława Dąbrowskiego, prezesa Domu Maklerskiego DF Capital, który w latach 2004–2009 był prezesem DnB Nord Bank Polska.
Wymieniany był też Dariusz Kacprzyk, prezes BGK, który jakoby miał być wspierany przez Wojciecha Kowalczyka, wiceministra skarbu państwa, nadzorującego PIR.
Przypomnijmy, że Polskie Inwestycje Rozwojowe to spółka akcyjna, w której udziałowcami są Skarb Państwa i BGK. Rząd stworzył ją w grudniu 2012 roku po to, by wspomagała finansowo (z pieniędzy pochodzących z prywatyzacji) duże projekty infrastrukturalne.
Mariusz Gredowicz, poprzedni prezes przez 18 miesięcy swojego urzędowania, zorganizował PIR od podstaw, wraz zespołem przeanalizował 53 projekty, z których 8 wstępnie przyjął, ale tylko jedną umowę na miesiąc przed odwołaniem zdążył podpisać (spółka zobowiązała się współfinansować poszukiwania ropy naftowej na dnie Bałtyku).
Powodu odwołania Grendowicza minister skarbu oficjalnie nie podał lecz jego zastępca dał zrozumienia, że efektywność PIR pozostawia wiele do życzenia. Ogłaszając konkurs na wybór nowego prezesa PIR powiedział, że od spółki oczekuje „większej aktywności i przyspieszenia procesów inwestycyjnych.”
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.