Ministerstwo opublikowało Program Infrastruktura i Środowisko na kolejne lata. Zapisano w nim 5 mld euro na kolej - mniej, niż obiecywano. Janusz Zubrzycki, Dyrektor Zarządzający w ZDG TOR przypomina, że większych pieniędzy PKP PLK nie byłaby w stanie wydać.
Komisja Europejska przyjęła nowy Program Infrastruktura i Środowisko dla Polski. Na lata 2014-2020 kolej będzie miała do wyłącznej dyspozycji 5 mld euro. Jak zauważa ekspert dr Jakub Majewski, w unijnym programie inwestycyjnym na lata 2014–2020 nie ma obiecanych 10,5 mld euro na kolej. Ministerstwo szacuje, że środki uda się wywalczyć w ramach mechanizmu Connecting Europe. – W rezultacie, mimo że widać postęp w stosunku do poprzedniego POiŚ, nasza druga pełna perspektywa unijna nie będzie kolejowa ale po raz kolejny drogowa – mówi prezes fundacji ProKolej Jakub Majewski. W opublikowanym już dokumencie znajdujemy deklarację, że pieniądze będą mogły być wydawane na modernizację i zakup taboru kolejowego.
Janusz Zubrzycki, Dyrektor Zarządzający w Zespole Doradców Gospodarczych TOR uważa, że 5 mld euro z Funduszu Spójności plus pieniądze CEF oraz wład własny będą stanowić wystarczającą kwotę na inwestycje. Główny beneficjent, PKP PLK, nie byłby bowiem i tak w stanie wydać większej ilości środków. - Wiąże się to z możliwościami wykonawczymi na rynku, zasobami ludzkimi i ograniczeniami przepustowości na sieci. Innymi słowy, nie można prowadzić zbyt dużej liczby inwestycji jednocześnie, jeśli nie chcemy całkowicie „zamknąć” kolei – mówi Zubrzycki.
Ostatecznie zaakceptowany program oddziala inwestycje w kolej od drogowych – w wartym 5 mld euro priorytecie V. Polski rząd chciał środki kolejowe i drogowe zamknąć w jednym priorytecie o wartości prawie 17 mld euro. Kolejny nowy priorytet – IV – to 2,35 mld euro na transport zbiorowy w miastach. – Za słuszne należy uznać rozdzielenie środków na transport miejski i kolejowy. Kolej jest piętą achillesową polskiej infrastruktury – mówił "RK" dr Łukasz Bernatowicz, ekspert ds. infrastruktury, prawa budowlanego i zamówień publicznych Business Centre Club.
– Jeśli chodzi o transport publiczny to wydaje się, że jest to kwota niższa niż potrzeby inwestycyjne – zwraca uwagę Janusz Zubrzycki. – Jednak w zestawieniu ze środkami z Regionalnych Programów Operacyjnych nie wygląda to źle – dodaje.
Zubrzycki podsumowuje, że budżet jest już ustalony i teraz należy się skupić nie na ocenie podziału środków, ale na jego efektywnym wykorzystaniu. Ekspert zwraca uwagę, że planując wydawanie środków ze szczególną troską należy podejść do oceny kosztów utrzymania infrastruktury i taboru po zakończeniu inwestycji - szczególnie w kontekście ograniczonych budżetów jednostek samorządu terytorialnego.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.