– Bariery utrudniające proces budowy dróg krajowych, spowodowane były przede wszystkim niestabilnością Programu Budowy Dróg Krajowych oraz niedostosowaniem organizacyjnym GDDKiA do powierzonych jej działań, w tym niedostatecznym nadzorem nad przygotowaniem zadań inwestycyjnych – komentuje Najwyższa Izba Kontroli. Bezpośrednim skutkiem powyższych barier były m.in. przerwy w realizacji inwestycji, utrata środków finansowych, błędy we wnioskach o wydanie decyzji administracyjnych oraz w dokumentacji projektowej, a także przypadki niedostatecznego rozpoznania geologicznego terenu budowy.
Jak zaznacza NIK – przeszkody występujące w procesie inwestycyjnym generowały wysokie koszty. Urząd wskazuje na to, że pomimo znacznego napływu środków unijnych w ostatnich latach, budowa dróg krajowych nie przebiegała planowo. „Liczne opóźnienia w pracach oraz przekraczanie zakładanych kosztów wdrażanych inwestycji miały wpływ na tempo modernizacji polskiej infrastruktury drogowej, która ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju oraz konkurencyjności polskiej gospodarki, a tym samym wzrostu zatrudnienia i poziomu życia społeczeństwa” – czytamy w raporcie.
Jak wynika z dokumentu sporządzonego przez NIK – inwestycje ujęte w Programach Budowy Dróg Krajowych (PBDK) na lata: 2008-2012 oraz 2011-2015 napotkały liczne przerwy w kontynuacji wszczętych robót budowlanych, uniemożliwiające terminowe zakończenie poszczególnych zadań. Przyczyn tego było wiele. Poza nieprawidłowościami w zarządzaniu procesem inwestycyjnym występowały inne czynniki, zależne lub niezależne od inwestora, utrudniające terminową i oszczędną budowę dróg krajowych. Największe problemy dotyczyły finansowania inwestycji, zmian prawnych oraz niewłaściwego przygotowania inwestora do realizacji zadań.
Źródło: NIK
Jak czytamy w raporcie – „efektem tego jest nieefektywnego wykorzystywania funduszy strukturalnych oraz nie osiągnięcia przez Polskę standardów infrastruktury drogowej, takiej jaka istnieje w dawnych krajach członkowskich Unii Europejskiej.”
Do końca 2012 r. powstało w Polsce łącznie nieco ponad 2100 km nowych dróg krajowych w tym: 466,1 km autostrad, 734,7 km dróg ekspresowych, 905,4 km pozostałych dróg krajowych, co stanowiło 52% założeń pierwotnych Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008 - 2012. Wydatki GDDKiA na inwestycje drogowe w tym okresie wyniosły nieco ponad 100 mld zł ze 121 mld zł (ok. 83%) zaplanowanych na realizację wszystkich inwestycji. Do końca 2015 r. liczba dróg szybkiego ruchu w Polsce przekroczyła 3 tys. km.
Obecnie obowiązuje „Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023”, uchwalony przez Radę Ministrów w dniu 8 września 2015 r., który przewiduje łączne nakłady finansowe w kwocie ponad 168 mld zł i ma umożliwić m.in. wybudowanie 3,9 tys. km autostrad i dróg szybkiego ruchu.
W swoim raporcie NIK podzielił bariery w procesie przygotowania i realizacji inwestycji drogowych na wewnętrzne i zewnętrzne.
Do pierwszej grupy należą: brak właściwego przygotowania pod względem instytucjonalnym i kadrowym, niedoskonałości wewnętrznego obiegu informacji i dokumentów, braki kadrowe oraz brak systemu gromadzenia i przetwarzania danych dotyczących przebiegu realizacji inwestycji.
W drugiej znajdują się: brak stabilnych i przejrzystych przepisów prawnych, ustanawianie obszarów chronionych, długotrwałe postępowania administracyjne, a także brak ciągłości koncepcji kolejnych PBDK.
Urząd wypowiada się także krytycznie o działaniach Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, w zakresie identyfikacji i eliminacji barier wewnętrznych utrudniających przebieg budowy dróg krajowych, które okazały się nieskuteczne. „GDDKiA nie była przygotowana pod względem instytucjonalnym i kadrowym do sprawnej i oszczędnej realizacji inwestycji drogowych. Bariery związane z wewnętrzną organizacją GDDKiA i przepływem informacji dotyczących inwestycji oraz koordynacji działań, wpływały bezpośrednio na jakość i rzetelność realizowanych zadań. W Generalnej Dyrekcji brakowało spójnego systemu gromadzenia i przetwarzania danych na temat przebiegu realizacji inwestycji. Dopiero od kwietnia 2014 r. w GDDKiA zaczął funkcjonować system informatyczny zawierający podstawowe dane dotyczące etapu przygotowania dokumentacji projektowej. Centrala GDDKiA, aby uzyskać dane dotyczące: wynagrodzenia wypłaconego w danym okresie podwykonawcom, liczby uzyskiwanych decyzji w procesie przygotowania inwestycji, aneksów do umów przedłużających czas na ukończenie inwestycji, przyczyn opóźnień w realizacji robót lub wzrostu kosztów budowy dróg krajowych, musiała każdorazowo występować do oddziałów o udzielenie informacji, pozwalających na ich zbiorcze zestawienie i analizę” – czytamy w raporcie.
Konsekwencje tych zaniedbań są znaczące. Nie dość, że te błędy skutkowały wydłużaniem się inwestycji to jeszcze generowały dodatkowe koszty.
Cały dokument kończy się apelem ze strony Najwyższej Izby Kontroli. „NIK zwraca się do Ministra Infrastruktury i Budownictwa o zapewnienie stabilności Programu Budowy Dróg Krajowych w zakresie zaplanowanych do realizacji inwestycji w celu wyeliminowania przypadków odstąpienia lub przerw w realizacji zadań inwestycyjnych. Z kolei Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad powinien jak najszybciej stworzyć system umożliwiający bieżący monitoring problemów występujących przy realizacji inwestycji, zapewnić przygotowanie GDDKiA pod względem instytucjonalnym i kadrowym do profesjonalnej realizacji inwestycji drogowych oraz zidentyfikować bariery zewnętrzne w celu zminimalizowania ich negatywnych skutków na terminową i oszczędna budowę dróg” – czytamy.
Cały raport znajdziecie tu.