W najbliższy piątek, tj. 30 sierpnia ma być otwarty nowy odcinek zakopianki. Pomiędzy Rdzawką i Nowym Targiem kierowcy pojadą dwiema jezdniami. Będzie to jedna z najwyżej położonych tras w woj. małopolskim.
To będzie istotna poprawa na drodze do Zakopanego. Ma m.in. wyeliminować korki, które obecnie tworzą się w okolicach Klikuszowej i Nowego Targu. Jednojezdniową do tej pory drogę zastąpią dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku wybudowane w nowym śladzie.
Nowa zakopianka Rdzawka – Nowy Targ powstała w nowym śladzie, po zachodniej stronie istniejącej DK-47. Ma ponad 16 km długości i omija zarówno Nowy Targ, jak i Klikuszową.
Docelowo wjazd na trasę będzie możliwy poprzez 4 węzły: Obidowa, Klikuszowa, Nowy Targ Południe i Nowy Targ Zachód. Na razie nie wszystkie będą czynne. Wykonawca musi jeszcze przebudować starą DK-47 i połączyć ją z nowo wybudowanym odcinkiem na węźle Klikuszowa. Zrobi to dopiero po przeniesieniu ruchu na nową trasę, dlatego korzystanie z nowego węzła na razie nie będzie możliwe.
Wyświetl większą mapę
Z uwagi na konieczny remont, nie będzie także możliwości przejazdu dotychczasową zakopianką w okolicy węzła Klikuszowa i w Rdzawce. - Wyjazd z Lasku i Klikuszowej do Rabki-Zdroju i Nowego Targu będzie możliwy przez węzeł Obidowa oraz przez drogę lokalną łączącą Klikuszową i Sieniawę – informuje GDDKiA.
Na razie z ograniczeniem prędkości
Nowa zakopianka, czyli wybudowana DK-47 Rdzawka – Nowy Targ będzie miała status drogi krajowej. Jako droga dwujezdniowa będzie pozwalała na jazdę z maksymalną prędkością 100 km/h. Tak będzie jednak dopiero po zakończeniu wszystkich prac. Planowane na piątek otwarcie odbędzie się na zasadzie „przejezdności” z ograniczeniem do 70 km/g.
Drogę na zlecenie GDDKiA buduje Intercor. Umowa została zawarta we wrześniu 2018 r. i miała wartość ok. 995 mln zł.
W ramach kontraktu powstało m.in. 27 obiektów inżynierskich. Ich łączna długość to blisko ¼ trasy. Aż 12 obiektów ma więcej niż 100 m długości. Najdłuższy, wybudowany w Lasku, ma 687 m długości i prowadzi ruch 24 m nad ziemią. Kolejny – obiekt nad rzeką Czarny Dunajec i ul. Ludźmierską w Nowym Targu - ma 527 m długości.
Nowa droga będzie jedną z najwyżej położnych dróg krajowych w woj. małopolskim. Na początkowym i końcowym odcinku ma po 680 m.n.p.m. natomiast w najwyższym punkcie – w pobliżu węzła Obidowa znajduje się aż 800 m.n.p.m. Jak podaje GDDKiA, rekord w tym względzie należy do DK49 w Jurgowie przed granicą ze Słowacj, gdzie trasa biegnie nawet 870 m n.p.m. i końcowy fragment zakopianki, czyli DK-47, czyli ul. Kasprowicza w Zakopanem – w tym przypadku mowa o wysokości 810 m n.p.m.
Co z dalszym odcinkiem
Na dalszym przebiegu, na południe od Nowego Targu, zakopianka pozostaje jednojezdniowa. GDDKiA szuka sposobu na poprawę przepustowości trasy w jej obecnym przebiegu. W ubiegłym roku zleciła wykonanie stosownych opracowań firmom Ivia (odcinek Nowy Targ – Szaflary) oraz Sweco Polska (Szaflary Nowy Targ).
GDDKiA szykuje także obwodnicę Nowego Targu, która ma się zaczynać na węźle Nowy Targ Południe, gdzie kończy się dwujezdniowa zakopianka. Południowa obwodnica miasta ma być budowana w ciągu DK-49, prowadzącej ruch m.in. w stronę przejścia granicznego ze Słowacją. Wiosną tego roku złożony został wniosek o wydanie decyzji środowiskowej.