Wczoraj (20 maja) w okolicach ukraińskiego Zaporoża zawalił się most w ciągu drogi N23. Obiekt zlokalizowany jest nad zbiornikiem Kachowskim, sztucznym zbiornikiem wodnym wytworzonym na rzece Dniepr. Fragment 120-metrowego mostu zawalił się, spadł do wody, a wraz z nim ciężarówka znajdująca się wówczas na obiekcie.
To kolejny przypadek zawalonego mostu na świecie w ostatnich miesiącach.
Niedawno podobne zdarzenie miało miejsce we Włoszech. Na ukraińskim moście w ciągu drogi N23 do wody spadł jeden z 20-metrowych segmentów. Most ma długość 120 m, wysokość 5 m. Konstrukcja składa się z siedmiu żelbetowych podpór i sześciu metalowych sekcji. Długość jednego odcinka wynosi 20 m. Jeden ze środkowych odcinków oderwał się i pociągnął za sobą naczepę przejeżdżającej po nim ciężarówki.
Szczęśliwie kabina wraz z kierowcą znalazła się już na bezpiecznej części mostu, umożliwiając mu wyjście. Jak podaje ukraiński portal nashemisto.dp.ua, w pomoc kierowcy zaangażowała się lokalna społeczność.
Na razie przyczyna awarii nie jest znana.