Wyłoniony został wykonawca programu funkcjonalno-użytkowego tunelu w Świnoujściu. Przypomnijmy, iż sama budowa jest wpisana na listę podstawową Kontraktu Terytorialnego dla Województwa Zachodniopomorskiego, co oznacza, że ma szansę zostać zrealizowana.
Program funkcjonalno-użytkowy to dokument, który określa oczekiwania zamawiającego wobec inwestycji budowlanej, która ma zostać następnie przeprowadzona w systemie projektuj-buduj. Program ma wskazać m.in. wymogi techniczne i finansowe. Procedura wyboru wykonawcy ślimaczyła się przez wiele tygodni: władze Świnoujścia… trzykrotnie ogłaszały zwycięzcę przetargu i dopiero oddalone przed kilkoma dniami przez KIO odwołanie jednej z firm od trzeciego werdyktu pozwoliło ostatecznie zakończyć procedurę.
Zwycięzcą przetargu została włoska firma Technital S.p.A., która przygotuje dokumentację za blisko 2,1 mln zł (w przetargu startowało w sumie 10 firm). Na opracowanie koncepcji będzie miała rok. Do jej obowiązków należeć będzie też przygotowanie specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych, wykonanie robót geologicznych, przygotowanie dokumentacji hydrogeologicznej oraz opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej.
W Kontrakcie Terytorialnym dla Województwa Zachodniopomorskiego zapisano, że budowa tunelu, który połączy wyspy Wolin i Uznam, będzie kosztować, szacunkowo, 780 mln zł i zostanie sfinansowana z budżetu państwa. Warto jednak pamiętać, że władze Świnoujścia liczą na to, że uda im się uzyskać zwolnienie z podatku VAT (wystąpiły już w tej sprawie do izby skarbowej), dzięki czemu koszt spadłby do ok. 630 mln zł.
Inwestycja jest niezwykle potrzebna nie tylko z punktu widzenia obsługi miasta (w sezonie letnim oczekiwanie na przeprawę niejednokrotnie dochodzi do kilku godzin, a ze Świnoujścia do Szczecina często szybciej można dojechać przez… Niemcy), ale też świnoujskiego portu, którego część zlokalizowana jest na wyspie Uznam. Przeprawa promowa w Karsiborze to jedyna w Polsce taka przeprawa zlokalizowana w ciągu drogi krajowej. Koszty utrzymywania promów, w porównaniu z szacowanymi kosztami utrzymania tunelu, są na tyle wysokie, że budowa tunelu zwróci się w ciągu ok. 25 lat.