Małopolskie: Biały Dunajec nie chce budowy nowego mostu

Według mieszkańców obecna inwestycja jest zbyt potężna i nie pozwalają oni wejść robotnikom na teren budowy. W czwartek ruszyła wycinka drzew przy moście, którego przebudowa była konieczna ze względu na zły stan techniczny obiektu.

Józefa Chromnik, szefowa Federacji Obrony Podhala mówi, że do tej pory udało się obronić Poronin przed zakopianką i przyszedł czas na pomoc mieszkańcom Białego Dunajca, który nie chcą inwestycji GDDKiA.

– Choćby ludzie się tu mieli spalić, to się spalimy, a nie oddamy naszej ziemi! Jak będzie trzeba, to dzieci będziemy palić!!! – mówi ostro Józefa Chromik. Na miejscu protestu interweniowała policja.

Wszystkie prace na moście mają być zrealizowane do 30 września 2014 roku. Koszt robót wyniesie ponad 21,9 mln zł, natomiast całkowity koszt inwestycji wraz z wykupami nieruchomości 26 mln zł.

Dwuprzęsłowy, żelbetowy most podwieszony ma długość całkowitą 90,67 m a rozpiętość przęseł w osiach łożysk wynosi 13,37 m i 59,09 m. Główne przęsło przechodzi nad korytem rzeki Biały Dunajec eliminując konieczność stosowania podpory nurtowej (jest to spełnienie warunków technicznych zarządcy cieku), natomiast krótsze przęsło poprowadzono nad zjazdem do drogi prowadzącej, do okolicznych posesji prywatnych.

Nowy most będzie dłuższy od starego (65 m), ponieważ należy zlikwidować niebezpieczny dojazd do budynków, który zostanie zastąpiony nowym dojazdem pod mostem. Takie rozwiązanie podyktowane jest poprawą bezpieczeństwa ruchu na drodze krajowej nr 47.